Wpis z mikrobloga

Mam rozkmine na temat Harrego Pottera. Może ktoś zna uniwersum dobrze i pomoże.

Chodzi o rodzinę Weasleyów. Artur pracuje w ministerstwie magii. W książce napisane jest że wychodzi do pracy z samego rana kiedy wszyscy jeszcze śpią i wraca dopiero po kolacji. Pracuje również swego czasu sobotami. Mimo takiego wymiaru godzin jest to rodzina bardzo biedna. Dzieci chodzą po sobie w ubraniach. Ron na bal z okazji turnieju trójmagicznego dostał szatę wyjściowa z lumpeksu. Ba! Nawet nie było ich stać na różdżkę kiedy mu się połamała. Niby w domu żona nie pracująca i gromadka dzieci, ale dwójka najstarsza już na swoim. Nie wiem sam, jak myślicie? Porównując np. do rodzina Harrego czy malfoya to jest niesamowita różnica.
#harrypotter
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@m_k_92: Malfoye to old money. Potterzy to wyższa klasa średnia. Weasley pracuje jako gość od Mugoli i jak widać to odpowiendik wózkowego z magazynu, jego stara przecież dalej ma krew brytyjską, tylko że widzocznie czarodzieje nie mają benefitów
  • Odpowiedz
@m_k_92: A ile urzędnicy zarabiają psi uj? A im niżej w strukturze tym mniej. Rudy widocznie jest na dole drabinki. Pottery ogarnięci po uniwerku ostro pracowali i pewnie jakaś kasa od rodzinki. Bieda jest dziedziczna btw.
  • Odpowiedz
  • 13
@open_or_die: @zdrajczyciel czyli dziadek Pottera miał biznes z włosami i zgromadził majątek, a ojciec Harrego to typowe bananowe dziecko, które dostawało wszystko co chciało. A-----l, znęcanie się nad biednymi i słabszymi. Zdecydowanie jedna z bardziej negatywnych postaci w całym świecie zbudowanym przez Rowling. Co się dziwić że Snape go nienawidził.
  • Odpowiedz
@m_k_92: W Zakonie Feniksa jest też fragment o tym, że Percy wyrzucił Arturowi że nie ma ambicji żeby gdzieś pójść wyżej w ministerstwie i rodzina jest przez to biedna też.
  • Odpowiedz
@m_k_92: Jak już ktoś pisał miał stanowisko w ministerstwie w dziale który zajmował się mugolami czyli dość mało istotny dział przez co słabo płatny. Ale nie chciał innego stanowiska więc poniekąd na własne życzenie i z przekonań słabo zarabiał.
  • Odpowiedz
@m_k_92: traktuj pensje Artura jak budżetówkę + Weasleyowie nigdy nie mieli problemu z mieszaniem krwi z mugolami, a raczej nie patrzyli na majątki swoich wybranków :) a np. tacy Potterowie gromadzili majątek od początku rodu, wykluczono ich z nienaruszalnej 28 dopiero po potępieniu ministra przez dziadka Harry'ego. Spadki, posagi, mieszanie najbogatszych rodów, biznesy jak eliksiry (przodek harryego wymyślił np. szkiele-wzro) itp.

Plus Weasley'owie byli poczciwi i dobrzy, sądzę, że sobie
  • Odpowiedz
@m_k_92: dzięki, teraz zamiast przygotowywać sie do swiat będę rozkminiała i szukała, bo nie pamiętam, czy Syriusz zostawiając Harry'emu Grimmauld Place zostawił też majątek Blacków XD Mam w głowie, że został wydziedziczony, ALE materiały z neta podają
"Walburga disowned Sirius when he left home at the age of sixteen, burned his name off the family tree, and even treated her brother, Alphard, to the same punishment simply for leaving money
  • Odpowiedz