Wpis z mikrobloga

@Lardor: Typ zostawił dwie żony, a całe prawa do jego twórczości przejęła najmłodsza kochanka, była opiekunka do dzieci, z którą pieprzył się, gdy żony nie było w domu xD. Nawet dzieci nie zostały uwzględnione w testamencie. Może lepiej, że nikt go zastąpi.
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@Iskaryota i co z tego, każdy coś ma za uszami. Jakoś do Wiśniewskiego z ileś żonami za sobą nic nie masz xd. Na pewno chłop zrobił kawał dobrej roboty dla muzyki w tym kraju nic jakieś pseudo grajki disco z pola tylko Zenek, bayer full czy Boys gdzie kradli na potęgę
  • Odpowiedz
@Lardor: Wkładu w muzykę mu nie odejmuję, ale jednak jego biografia to nieco skaza, która bije w oczy przy ocenie całościowej wielkości i wybitności tej osoby. Twoja postawa obronna i racjonalizująca trochę przypomina mi jak w Polsce mamy mocny sentyment do artystów, traktujemy ich jak jakichś półbożków którym można wybaczyć te wszystkie wtopy obyczajowe, jazdy po pijaku itp. No bo przecież to wielki artysta!
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@Iskaryota przecież Ciechowski nie narobił aż tyle syfu, czytałem sporo o nim książek i znam jego życiorys ileż ludzi szarych się rozwodzi? Nawet w rodzinie miałem rozwód wujka gdzie znalazł toksyczna konkubinę która znęcała się nad dzieckiem aż jedno z tych dzieci się zabiło. Uwierz mi Ciechowski dbał o własne dzieci i nikt przez niego się nie zabił takich historii jak z nim jest wiele bycie rozwodnikiem to nic złego.
  • Odpowiedz
@Iskaryota: no tak ale OP pisze o nim i jego dorobku artystycznym a nie rodzinnym i o roli jako ojca, wspomnij może mimochodem że Kaczmarski bił żonę, Kazik zarzywal kokainę a Kora spala z sąsiadem, przekupka z targu wiecznie żywa w narodzie widzę
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@koniecswiatajestbliski k---a każdy robi c-----e rzeczy przecież ja tu nikogo nie bronie po prostu lubię tego artystę i od tyle. Chce jakoś osobiście upamiętnić i od tyle. Nie robię z niego święto jak Jana Pawła na siłę pokazując go bez skazy. Na tym świecie nie ma i nie było osób idealnych nigdzie nie pisałem, że był ideałem
  • Odpowiedz