Wpis z mikrobloga

via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @korona_swirus Tak, poszedłem na ten kierunek z własnego wyboru, bez żadnego przymusu czy nacisków np. rodziców. Odkąd pamiętam to interesowały mnie kwestie związane z szeroko rozumianym prawem.

@ren-downhill Tylko dokąd? Żeby koszty życia były porównywalne do Lublina, a rynek pracy nie tak hermetyczny i zniszczony jak tutaj. Kielce? Katowice? Poznań?

@DerMitteleuropaer Dokładnie, większość moich znajomych, których było na to stać lub byli "poukładani" od razu
  • Odpowiedz
Tylko dokąd? Żeby koszty życia były porównywalne do Lublina, a rynek pracy nie tak hermetyczny i zniszczony jak tutaj. Kielce? Katowice? Poznań?


@mirko_anonim: Ogólnie chyba Śląsk najłatwiej. Bo biznesu dużo, a mieszkanie możesz na początek znaleźć tańsze kosztem dłuższych dojazdów, gdzież w Rudzie zamiast Katowic czy coś takiego...
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jak chcesz iść dalej w podatki i nie stać cie na aplikacje rozważ egzamin na doradcę podatkowego. Za egzamin zapłacisz 1800 zł, 800 zł za materiały. Egzamin co prawda nie jest najprostszy ale nie marnujesz 3 lat życia i możesz od razu wykonywać zawód. Poświęcisz jeszcze rok na nauke do egzaminu, ale z tego co słyszałem zapotrzebowanie na rynku jest dalej spore i spokojnie znajdziesz prace w jakiejś kancelarii
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ja z kierownika spedycji idę na kierowcę żwira i będę w wolnym czasie rozwijał własną działalność. W Lublinie jak chcesz pracować na etacie to najlepiej sobie odpuść od razu. Rozumiem co czujesz, bo też byłem bardzo ambitny, ale nie da się w tym mieście. Jedyne co możesz zrobić to sam sobie stworzyć miejsce pracy jeżeli chcesz zarabiać normalne pieniądze.
  • Odpowiedz
@arsze_nick: Akurat jak mieszkałem w jednym z top 5 miast to tam tak było. Excel + angielski + doświadczenie z jakiejś branży i masz stanowisko konsultanta czy innego analityka za 8-10k na rękę. Jak przyjechałem z Lublina to miałem wrażenie że dobra praca tam leży na ziemi i trzeba się mocno postarać żeby być bezrobotnym. Patologia z IQ ogórka, z nadgodzinami na magazynach tam klepała 6,5-7 na rękę przed inflacją.
  • Odpowiedz
Żeby koszty życia były porównywalne do Lublina


@mirko_anonim: dowolne miasto na zachodzie. Biorąc pod uwagę lokalne zarobki to lublin jest cholernie drogim do życia miastem i serio łatwiej się żyje w trójmieście za tamtejszą średnią pensję niż tutaj za lubelską średnią
  • Odpowiedz