Aktywne Wpisy

Kalinke01 +151
Barbara "Miska Olejowa" Cugowska – znana w świecie F1 jako godna następczyni Aldony "Przepustnicy" Marciniak. Tak, moi drodzy. Największa rywalizacja w tym sporcie toczy się nie na torze, a w pokojach hotelowych, toi-toiach i garażach, które są zamykane pod pretekstem "poufnych prac" nad konstrukcją. To wtedy nasza kokietka zmaga się z "Przepustnicą" o tytuł największej padokowej nimfy. "Miska Olejowa" doskonale zdaje sobie sprawę, że w tegorocznej stawce F1 jest aż sześciu debiutantów,

źródło: Gutowska
Pobierz
dizel81 +59
Ale ten Filipek to przychlast totalny cud, że wrócił do Siem Reap po odbiciu się od granicy z Wietnamem.
Gada że nie ma kasy w bankomatach bo są tylko 100$, a on 10 potrzebuje:)
I pokonała go cena za wydrukowanie wizy na granicy 180$
To ciekawe ile miał kasy w kiermanie jadąc na ten trip, pewnie z 50$ wszystkiego. O kotek.
#raportzpanstwasrodka
Gada że nie ma kasy w bankomatach bo są tylko 100$, a on 10 potrzebuje:)
I pokonała go cena za wydrukowanie wizy na granicy 180$
To ciekawe ile miał kasy w kiermanie jadąc na ten trip, pewnie z 50$ wszystkiego. O kotek.
#raportzpanstwasrodka

#inpost #gownowpis
źródło: temp_file8869733544481953224
PobierzHeh. Czyżbyś też tego używał do podpierania stojaka od choinki? XD
@bialy_kret: Poczta Polska miała monopol na lekkie listy - do 20 czy 50g. Konkurencja musiała swoje dociążać, żeby obejść to ograniczenie.
Ma unikalne właściwości, można na niego nasrać i nic się nie stanie!
@PolBudMirex: Czemu idiotycznych? W sensie, ty wychodzisz z założenia, że ktoś wymyślił wadliwe prawo? Przecież to własnie zrobiono celowo, żeby zabetonować pozycję Poczty Polskiej, która nie potrafiła konkurować jakością, więc państwo chciało im pomóc utrzymać hegemonię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zapomniałeś już jaką porażką i chaosem skończyło się dostarczanie przez inpost przesylek sądowych?
Bardziej p------i akcja to były czasy jak inpost dostarczał przesyłki sądowe. Odbierało się ważne pisma z np żabki. To była komedia dopiero
@volodia: Inpost jakby chciał to by wysyłał listy, ale sprawa z przesyłkami sądowymi i administracyjnymi to była tak wielka porażka, że nie dotkną już listów. To nie była komedia, tylko tragedia. Mogły ci lecieć kary z odsetkami sądowymi lub mogłeś dostać wyrok zaocznie, bo listy walały się w spożywczaku po podłodze.