Wpis z mikrobloga

@wybryk_natury Rozgrzeszona, okradanie pracodawcy w januszexie to nie tylko obowiązek ale i przyjemność. Tym bardziej jak nie potrafi zapewnić materiałów szkoleniowych XD Przecież takie ksero to ze 20 groszy od strony i ktoś myśli, że będzie miał dokładane do interesu PFFFF
  • Odpowiedz
To jeszcze nic. Raz naprawiałem sieć w biurze, gdzie okazało się, że od pół roku Pani sekretarka gdy chciała coś wydrukować, bała się przyznać, że cos się zepsuło i za każdym nieudanym razem, aby nie wyjść na nieudolną, wysyłała dokument koleżance z innego działu.
Jak naprawiłem, to później ludzie mówili mi, że drukarka drukowała chyba z godzinę wszystkie zaległe dokumenty, bo zaczął się bufor opróżniać xD
  • Odpowiedz