Wpis z mikrobloga

Jak znaleźć kogoś dla siebie? Byłem dziś na terapii (u tej co jestem teraz chodzę drugi rok). Mam już 33 lata i nie wiem co mogę jeszcze zrobić. Na terapię jeżdżę do najbliższego miasta bo mieszkam na zadupiu na podlasiu i moja terapeutka nawet w moich okolicach nie była. Mam firmę ogrodniczą, buduje parki, mam motocykl i objechałem pół Europy przez ostatnie 5 lat a nigdy nie miałem dziewczyny. Czuje się upośledzony społecznie. #depresja #samotnosc
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ltJohnny Po prostu bądź dynamiczny bro!

Nie no żart, ja też jestem spierodlina spoleczna. Ty przynajmniej chyba jesteś wysoki. Jak masz firmę to musisz pokazać że masz kasę - to wtedy na tinderze jakiś szon może się trafi.

Żeby poznać kogoś w realu to trzeba mieć w tym wieku mnóstwo szczęścia i farta. Czego Ci życzę w nowym roku ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@ltJohnny: Ja bym poradził ogólnie poszukać sposobu, żeby poprzebywać z kobietami nawet takimi, które ci się średnio podobają - może jakieś motokluby, zjazdy, wycieczki, kurs tańca czy lepienie garnków, żeby się trochę obyć i oswoić i może jakichś znajomych poznać, ogólnie spróbować jakoś życie towarzyskie rozruszać nie myśląc nawet o szukaniu dziewczyny póki co.
  • Odpowiedz
@ltJohnny: przykre to mówić, ale jak chcesz zwiększyć szanse na znalezienie partnerki, to musisz celować w miasta wojewódzkie. To tam jest duża nadreprezentacja singielek. Jest tam również więcej możliwości, by się poznać. Kola najróżniejszych zainteresowań, eventy, lokale, studenci. Tam znajdziesz oceany wolnych dziewczyn. Jak coś sobą reprezentujesz, to szybko wpadniesz takiej w oko.

Masz jednak firmę i wnioskuje, że jesteś uwiązany z obecnym miejscem zamieszkania. Fakty demograficzne są jednak nieubłagane, kobiety
  • Odpowiedz
  • 0
@matt-pitt: Terapeutka mi dziś proponowała grupowe spacery z psami które są w jej mieście czasami. Szkolenie psów czy coś takiego. Ja odpowiedziałem że gdyby coś takiego działo się w moim miasteczku to bym o tym wiedział bo bym musiał po tym sprzątać jak sprzątam dwa razy w tygodniu gdzie wygrzebuje psie gówna ze śmietniczków ze wszystkich terenów zielonych
  • Odpowiedz
Mam 37 lat, nigdy z rękę nie trzymałem, ale zauważyłem jedno, nie ma czegoś takiego jak normalna baba, która jest wolna.
Owszem może być wolna po rozstaniu, ale zazwyczaj w ciągu miesiąca jest już zajęta, bo się zawsze znajdzie ktoś z grona znajomych kto czekał, aż się zwolni.
Co Ci zostaje? Poszukać córki jakiegoś rolnika. Standardowe wyjście do ludzi, noi internet, straszne szambo, ale kto wie, może akurat Tobie się uda coś
  • Odpowiedz
  • 0
@olokynsims: Córki rolników wyjeżdżają po skończeniu matury. Ja wyjechałem ale kończyłem szkołę leśną 120km poza domem. Tu nie ma ludzi w podobnym wieku do mojego, nie ma klubów, nie ma eventów. A moja praca polega w dużej części na zbieraniu śmieci, zamiatania ulic, odśnieżania albo usuwanie przewróconych drzew po wichurze. Wszystko dużymi maszynami poza zbieraniem śmieci gdzie chyba przez to nienawidzę ludzi ze swojego miasta jednocześnie odpowiadając za wszystkie tereny
  • Odpowiedz
  • 0
@olokynsims: Wiem po swoich przyjaciółkach że były same przez lata zanim przed ślubem. Nie że nie miały partnerów wcześniej ale miały bardzo długie pauzy, kilkuletnie.
  • Odpowiedz