Wpis z mikrobloga

@jaroty: Jakiś dziennikarzyna związany z obecną władzą podaje publicznie informacje, które powinny być tylko do wiedzy wąskiej grupy osób prokuratura + śledczych zajmujących się sprawą, a gawiedź klaszcze z zachwytu bo PiSowca dojadą. Już nie wspominając o tym, że jeśli to prawda to taka informacja pozwoli mu s--------ć dalej. Ale tu nie chodzi o żadną "sprawiedliwość" tylko o o to żeby łapać królika, a plebs miał igrzyska dla debili.

Kraj
  • Odpowiedz
@rakiwo nie ogarniasz co to jest przeciek kontrolowany, prawda? Puszczenie takiej informacji w eter może mieć bardzo wiele celów, zastanów się chwilę a kilka pewnie znajdziesz.
  • Odpowiedz
@enzojabol: No to zajebisty przeciek kontrolowany xD. Ta informacja nie ma żadnego sensu, jeśli jest prawdziwa to pozwoli mu uciec, jeśli jest kłamliwa to podważa wiarygodność służb, niezależnie czy ta informacja wyciekła specjalnie czy nie kompromituje całkowicie służby i podważa aparat państwa.

No ale łączcie kropki, KO gra z nami w szachy 5D.
  • Odpowiedz
No to zajebisty przeciek kontrolowany xD. Ta informacja nie ma żadnego sensu, jeśli jest prawdziwa to pozwoli mu uciec, jeśli jest kłamliwa to podważa wiarygodność służb, niezależnie czy ta informacja wyciekła specjalnie czy nie kompromituje całkowicie służby i podważa aparat państwa.


@rakiwo: Ma mnóstwo sensu a to że ty go nie potrafisz dostrzec niczego nie dowodzi. Zakładając, że:

1. Służby wiedzą gdzie jest Romanowski i go dokładnie obserwują - w
  • Odpowiedz