Wpis z mikrobloga

Na wstępie tego wpisu pragnę serdecznie przeprosić mego Mikołaja Kamila @Kamiljudym za stresy, które mu zafundowałam i zwiększenie ilości siwych włosów. Z powodu mojej lekkiej niefrasobliwości paczka dojrzewała w paczkomacie bite 3 doby. Mikołaj nie wiedział, że mem "jak mówię, ze coś zrobię, to zrobię i nie trzeba mi przypominać co pół roku" jest totalnie o mnie ((oo)) dlatego PRZEPRASZAM.
(Na szczęście mężczyznom siwizna dodaje powabu i seksapilu, więc mam nadzieję, że los obficie wynagrodzi Ci stresy, które przy mnie przeszedłeś!)

Skoro wstęp mamy już za sobą, pragnę równie serdecznie podziękować za przygotowaną paczkę i włożone w nie serce. Mój Mikołaj bierze udział w zabawie po raz pierwszy i chcę podkreślić, że spisał się na medal. Każdy element paczki został starannie przemyślany i dopasowany. Nie wiem, Mikołaju, ile masz lat ani jakie życie prowadzisz, ale jedno jest pewne: ktoś tak zaangażowany w zrobienie prezentu obcej osobie, musi być wspaniałym przyjacielem, partnerem, synem i/lub rodzicem, a Twoi bliscy są szczęściarzami mając Ciebie przy sobie.

A teraz możemy przejść do konkretów () W liście do Mikiego napisałam, że chętnie przeczytałabym jego ulubioną książkę, i nawet nie wiecie, jak mocno zabiło mi serce, kiedy ją zobaczyłam... Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że pozycja ta pochodzi z prywatnej biblioteczki (jeju!!!!!), a wydana została w 1983 (wiele lat przed moim urodzeniem). Jestem wprost zachwycona i podekscytowana jak nie wiem co!!! Pół dnia zastanawiałam się, ile osób przeczytało ten konkretny egzemplarz przez te 40 lat oraz ile razy czytał ją sam nadawca. Może nam zdradzi (ʘʘ)
A ja zdradzę, że jestem kiepską kucharką i Mikołaj postanowił zmotywować mnie wyzwaniem piernikowym do poprawy umiejętności w tym kierunku i do paczuchy dorzucił zestaw do własnoręcznego przygotowania ciasteczek wraz z przepisem objaśniającym krok po kroku, co zrobić, by z otrzymanych produktów wyszły pachnące wypieki. Wszem i wobec oznajmiam, że podejmuję rękawicę i jeszcze w tym tygodniu przygotuję przynajmniej jedną porcję!
W liście ani słowem nie wspomniałam o tym, że lubię składać Lego, ale Mikołaj wystalkował, ponieważ na dnie paczuchy ukazał się przepiękny zestaw z serii botanicznej - kwiat śliwki. Jest to pierwszy zestaw z tej serii, który będę miała przyjemosc składać, i już nie mogę się doczekać, aż stanie na biurku i będzie cieszyć oczy. Dodatkowo same kwiaty są w jednym z moich ulubionych kolorów - soczystej czerwieni.
Paczucha zawierała także ciepłe skarpety, ponieważ Miki gdzieś wyczytał, że marzną mi stópki () Wszystko wskazuje na to, że przewertował mój profil wzdłuż i wszerz, ponieważ nie pamiętam, żebym kiedykolwiek coś takiego pisała, i aż mi wstyd na myśl, co jeszcze mógł tam znaleźć () (proszę, nie sprawdzajcie). Plus tego taki, że teraz będzie mi ciepło xD
List od Mikołaja został napisany ręcznie (autor listu ma bardzo ładne pismo), wydrukowany na papeterii z lego (zagadką jest, czy lego ma swoją papeterię, czy to wena Twórcza samego Mikołaja?) i obficie przyozdobiony świątecznymi naklejkami figurek z lego. Słodkie i urocze!!! ʕʔ
A jak juz przy słodkim jesteśmy, muszę się przyznać, że na słodycze mam osobny żołądek i czekoladę otworzyłam w trakcie odpakowywania paczki (nie zdradzę, ile kostek wchłonęłam za jednym razem, ale napiszę, że zdjęcie kłamie). Jest pyszna!!!

Na zakończenie - mój Mikołaj rozpoczął swój list od tego, że ma nadzieję, że sprostał oczekiwaniom. Liczę na to, że ten wpis rozwieje Twoje wątpliwości... Twój prezent przerósł moje najśmielsze oczekiwania i bardzo Ci DZIĘKUJĘ za włożone serce i gest w przygotowanie tej paczki. Twoja książka już zawsze będzie przypominała mi o tej zabawie (i list, i lego oczywiście też) i fakcie, że kiedyś tam, ktoś zupełnie obcy, poświęcił swój czas i pieniądze oraz włożył wysiłek w wymyślenie, skompletowanie i przygotowanie paczki, tylko po to, aby zrobić mi przyjemność i sprawić, że poczuję magię Świąt... Dziękuję raz jeszcze za Twoją postawę i życzliwość, i życzę Ci wszystkiego dobrego. Mam nadzieję, że spędzisz Święta otoczony bliskimi, a przyszły rok przyniesie Ci wiele ciepłych momentów oraz dobrych ludzi wokół ;* Wesołych Świąt!

(Brałam udział w formule lite.)

#wykopaka
Sasanka9 - Na wstępie tego wpisu pragnę serdecznie przeprosić mego Mikołaja Kamila @K...

źródło: temp_file6867005258345662703

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Sasanka9 ja myślę że nawet sam list a co za tym nie rzeczy materialne są najlepszym prezentem ,- świadomość że ktoś wykazał chęć zaangażowanie by sprawić drugiem człowiekowi przyjemność i radość jest najprzyjemniejsza i to jest idea wykopowej paczki
  • Odpowiedz