Aktywne Wpisy

galek +19
O co chodzi z tą "warością" życia u natalistów?
To jest jakieś biologiczno społeczno religijne mambo dżambo w stylu:
Życie jakie by nie było to jest lepsze od nieistnienia
Nawet
To jest jakieś biologiczno społeczno religijne mambo dżambo w stylu:
Życie jakie by nie było to jest lepsze od nieistnienia
Nawet

źródło: temp_file402002507388557531
Pobierz
Wrrronika +10
Czy jestem odpowiednio nocna, jeśli codziennie mam taki naturalny 'makijaż' pod oczami?

źródło: 1000012948
Pobierz
No to o mnie: 44 lat skończone, kawaler, który nigdy nie myślał o zakładaniu rodziny, bo to odpowiedzialność i nerwy. Przez to brak dzieci. Z rodziny tylko siostra, rodzice poumierali. Brak znajomych, kolegów, bo charakter nieufności no i w moim wieku już mają rodziny. Żadnych sportów zespołowych.
Zawsze lekka praca biurowa (porzucona przez niechęć do obrabiajacych d--y, że ktoś żyje inaczej. Własny duży kwadrat i oszczędności. Kilka lat #neet. Teraz praca siedzaca na jakby państwówce ale samemu 99% czasu więc bez szans na znajomych z pracy A z resztą bym nie chciał sie spoufalac z ludźmi z biura żeby nie gadali.
Uzależnienia krzyżowe: w---a zioło (nic mocniejszego ani papierosów) h----d - p---r (odcięty przez polskie prawo) bukmacherka (odpuszczona) i foreks i inne lewarowane (ciągle w grze). Natomiast Automaty i lotto nigdy.
Od 20 lat a-----l codziennie. Od 10 lat w 90% przypadków w---a 200-400 minimum. Ostatnie 5 lat to już ponad pół litra gdy mam wolne (A to dwa dni co 2 dzien) albo 200 po pracy gdy za 8 godzin trzeba wsiąść w samochód. Charakter pracy pozwalający odpocząć po chlaniu.
Zero dodatkowych zajęć hobby i 2 lewe ręce. Picie z nudów i bo lubię szum w głowie.
Ostatnio picie w systemie pić - jeść i spać. Tzn. zawsze picie z dobrym jedzeniem i dużo i spać. Bez popitki.
Nic się w życiu osobistym nie zmieniło A przestaję bo chce się przebadać.
No właśnie przestaje. Bo ostatnio piłem w niedzielę 700. A wcześniej codziennie po 500.
Chce się przebadać A nie miałem przerwy więcej niż 1 dzień od tych 20 lat (nawet jak antybiotyk dentysta dala) więc nawet o badania krwi nie prosiłem lekarza ani żadnemu nie mówiłem.
Nic się w życiu nie zmienia wiec dalej będę miał w chu wolnego czasu i to będzie pierwsza poważna próba zerwania. Jutro mam teleporade i poproszę o relanium.
W mojej sytuacji życiowej przez #samotnosc wiem że małe szanse (ludzie mając wsparcie w rodzinie płyną dalej) ale mam motywację na start.
Tak że na razie zaciskam zęby z nudów i będę dalej robił to co robiłem czyli przewijal wykop i spał poza pracą.
Teraz od razu robić badania to bez sensu bo wiadomo że wyjdą fatalnie. Krew z d--y leci po chlaniu jak hemoroid pęknie. Nigdy rzygania A sraczka sporadycznie.
Pisze to m.in dlatego że jak czytałem tu niektórych co się nad sobą rozczulali nad soba że pili 3-4 piwa i ojojoj to mnie to wzrusza.
Nie mam siły tak że niektóre ciuchy leżą poprane na kupie od ponad roku.
To samo z naczyniami i sztuccami ponad rok A kuchenka jest na grubo. Byla #depresja no i brak sił.
#alkusfunkcjonujacyrzuca może tu kiedyś wyniki badań wrzuce A jak się napije to też.
Mam małe szanse ale startować z pozycji underdoga bez presji mogę spróbować.
źródło: temp_file7912151192958540183
PobierzA po co mi coś na hamowanie łaknienia?
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja to się bardziej boję o brak apetytu bo każde jedzenie poza pracą było z piciem. I jedzenie mi się z piciem kojarzy.
Będę musiał odstawić wszystko co lubię czyli kwaśne ostre i pomidorowe i jeść co do wódki mi nie pasuje czyli nabiał i warzywa. Kefir pije na florę.
Ja to do restauracji wbijalem brałem danie i od razu 8 kieliszków na stół. A czasem się domawialo jak dobrze
Ja p------e po 3piwach już zaczynam umierać xDDD jak Ty k---a funkcjonujesz. Nie wierze że to czytam ja miewam c-----e chwile ale więcej niż 2 dni pod rząd w sensie picie pierwszego na imprezie spanie i picie drugiego dnia w barze coś niecoś to dla mnie już lekko dyskomfortowe, ale to xDDD krew z d--y?
źródło: dumb-and-dumber-jim-carrey
PobierzNie dałem #przegryw bo ruchalem i mogę r----c ale muszę posprzątać bo inaczej nie przyjedzie. Ona nie pije i jest mężatką więc nie ma szans ze sie mną zajmie
Jak był koromawirus to sobie wziąłem el4 od psychiatry na telefon powiedziałem że lęki i alko to mi przepisała to relanium ale nie wykupilem. Potem przedluzalem zwolnienie ciągle przez telefon więc mnie nawet nie widziała i klamalem że nie pije. Kazała się na aa zapisać ale olalem bo nie przestawalem wcale. Minęło już parę lat od ostatniej konsultacji bo przerwalem jak już przestałem brać el4 no
@aa-alkus-80: Zrób żeby zobaczyć jak bardzo w dupie jesteś. Może się trochę ockniesz. I potem będzie punkt odniesienia jak to się poprawia po abstynencji.
No i od wielu lat drżą mi pojedyncze włókienka łydek. Ale to już 5
@SebastianEnriqueAlvarez: to się nazywa trening. Ja od 12 lat jestem zawodowym alkoholikiem pijącym kiedyś 8-9 browarów dzień w dzień a od kilku lat w tygodniu 4-5 a weekend po 10-12
Komentarz usunięty przez autora
źródło: temp_file7167635722715952612
Pobierzźródło: temp_file2730776514172788655
Pobierz