Wpis z mikrobloga

@odczepciesie5: Derealizacja/Depersonalizacja (tzw. śmierć Ego), zaburzenia dysocjacyjne osobowości, anhedonia, depresja, psychoza, impotencja, aktywacja ukrytej schizofrenii, zaostrzenie objawów nerwic lękowych.
  • Odpowiedz
Mam schizofrenie i właśnie medytacja pomogła mi na pozbycie się rozdzielenia pomiedzy umysłem a ciałem XD
  • Odpowiedz
@ka-ne: ja w sumie medytuje od lat i też nie zauważyłem żadnych negatywnych efektów. Jedynie pozytywne. Jako tako poprawnie wykonywana medytacja nigdy nie spowoduje niczego złego. Dosłownie nigdy. Problem jest tylko jak ktoś podchodzi do praktyki z niewłaściwym nastawieniem
  • Odpowiedz
Mam schizofrenie i właśnie medytacja pomogła mi na pozbycie się rozdzielenia pomiedzy umysłem a ciałem XD


@ka-ne: A zatem nie praktykujesz medytacji tylko proces zupełnie odwrotny, który można nazwać "antymedytacją" albo "kontrmedytacją".

ja w sumie medytuje od lat i też nie zauważyłem żadnych negatywnych
  • Odpowiedz
@Serpentens: Nie ma czegoś takiego jak jedna forma medytacji i jeden cel medytacji. Celem medytacji nie jest dezintegracja osobowości jak i oświecenie nie oznacza śmierci ego. To są new ageowe interpretacje buddyzmu jak i medytacji. Napisałeś też o trybie obserwatora. Ja praktykuję od lat medytację codziennie i też w praktyce nieformalnej. Właśnie w tej formie obserwatora. Bez oddechu po prostu obserwacja umysłu(w trakcie codziennych czynność bo w praktyce formalnej medytacja
  • Odpowiedz
@Serpentens: jakby powiem tak ufam bardziej sobie niż wpisom w internecie. Jeśli widzisz że coś wpływa na ciebie pozytywnie to czemu masz to porzucać? Tutaj jest ta różnica. Dysocjacja to jest na ogół stan niechciany nieprzyjemny, szkodliwy który pada na nas bo tego nie chcemy. Co do medytacji to medytacja po prostu rozwija wbudowane w nas już naturalne zdolności które są u nas tylko po prostu je trenujemy i rozwijamy
  • Odpowiedz
@ziomus0812: tylko, że te paranoidalne lęki to nie jest efekt sam w sobie medytacji. Jak długo medytowałeś? Jakiej metody praktykowałeś? Czy masz jakieś choroby psychiczne które zostały zdiagnozowane? Czy twoja praktyka składa się TYLKO z samej medytacji? Jeśli ktoś całe życie miał ciężkie problemy i traumy to medytacja może być dla niego nieodpowiednia, ale jak ktoś jest w miarę przeciętny to uważność mu nie zaszkodzi
  • Odpowiedz
@not_me: meh "czuj ciągle winę grzeszniku" jako aluzja do chrześcijaństwa też nie jest trafne do końca. Porządny chrześcijanin ogólnie będzie miał dużo spokoju ducha jak dobrze rozumie swoją wiarę i dokonuje częstej autorefleksji
  • Odpowiedz
@odczepciesie5: @Serpentens @odczepciesie5 @TurboDynamo @powodzenia @Dan188 ja miałem zaostrzenie lęków, pojawiły się wręcz takie paranoidalne lęki. Wydaje mi się, że mogłoby to pójść w stronie derealizacji / depersonalizacji lub nawet schizofrenii.


@ziomus0812: Oczywiście, że mogłeś mieć zaostrzenie lęków. Jak masz nawalone w głowie pod korek, to nie wystarczy pół godziny na poduszce żeby się tego pozbyć. Jak medytujesz nieodpowiednio, i pozwalasz lękowym myślom
  • Odpowiedz