Wpis z mikrobloga

  • 9
@bedejutro żona wychodząc do pracy zapomniała klucza do wiaty śmietnikowej, zostawiła worek przed i zadzwoniła do mnie, żebym wyrzucił jak będę schodził. Gdyby nie to, to nie podszedłbym nawet do wiaty, bo auto miałem po przeciwnej stronie :)
  • Odpowiedz
To jest okrutne wyrywać zwierzęta z ich naturalnego środowiska i więzić je w domu dla własnej przyjemności ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@dziki-banan: okrutne to jest, że rząd ma w papie przymusową kastrację kotów, jak i same gminy. A później rozjechane kotki i pieski na drogach. Już nawet nie wspomnę o edukacji, bo w 2024 jest dalej masa przygłupów, co koty wypuszczają na dwór
  • Odpowiedz
@lowcapierdow: miałem podwórkowego kotka, niestety nie dał się udomowić. Jak był zamknięty, to od 5 drapał wszystko i płakał, a jak wracalem do domu, to byl wyścig, czy pierwszy wejdę czy kot pierwszy ucieknie. Znalazłem mu lepszy dom z możliwością wychodzenia, ale ostrzegam, że kotka może się nie przystosować
  • Odpowiedz
  • 3
@23kulpamens: na razie odrobaczona, zrobione badania pod kątem chorób zakaźnych, okazało się, że ma świerzb, chcemy za niedługo zaszczepić i będziemy myśleć co dalej. @Zappka odrobaczona, w życiu nie widziałem, żeby kot takie duże robale wydalał.
  • Odpowiedz