Wpis z mikrobloga

#pytanie #prawo #pytaniedoeksperta #spadek #prawospadkowe

Próbuję ustalić jaki może być spadek po zmarłej ciotce. Nie wchodząc w różne inne szczegóły, jedna kwestia mnie interesuje szczególnie.

Ciotka była bezdzietna, więc jej majątek przechodzi na rodziców+męża. Rzecz w tym, że jej ojciec jest de facto nieznany (urodzona podczas wojny, znane jest jego imię i nazwisko, ale poza tym totalnie nic - data urodzenia, cokolwiek innego, nie widział on nigdy córki, nieznane jest jego miejsce zamieszkania, dalsze losy, dzieci itp.) Nawet miasto zamieszkania ciężko byłoby podać. Ślad urywa się w 1943, może 1944. Jak na moje facet-widmo, nie do odnalezienia, szczególnie że imię i nazwisko bardzo popularne i powtarzalne. Zresztą nie żyje, bo gdyby żył to miałby ze 110 lat.

Moja mama i reszta rodzeństwa byli z tej samej matki, ale innego ojca. I teraz pytanie: jeżeli cześć spadku dziedziczą rodzice, to czy babcia (nieżyjąca, chodzi o jej dzieci) odziedziczy swoją część i część po tym człowieku-widmie, czy też część człowieka-widma przepadnie na rzecz skarbu państwa?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pink_Floyd:
1. jeżeli istnieje niezerowa liczba spadkobierców to nigdy nic nie przepada na rzecz skarbu państwa
2. w tym przypadku dziedziczenie ustawowe jest relatywnie proste; połowa majątku przypada żyjącemu rodzicowi a druga rodzeństwu w proporcjonalnych częściach
  • Odpowiedz
  • 0
@Cadfael: mąż zmarł kilka dni temu, inna sprawa, ale dosyć klarowna. Rzecz ogólnie bardziej złożona, ale rozgryziona. Jedyna wątpliwość dotyczy właśnie tego znanego-nieznanego ojca ciotki.
  • Odpowiedz