Wpis z mikrobloga

Od jutra coraz więcej słońca wieczorami!

Mirki, macie już dosyć długich i ciemnych wieczorów? Jeśli tak to mam dla was dobrą wiadomość. Dzisiaj jest dzień szczególny, bowiem nastąpi najwcześniejszy zachód Słońca w tym roku.

Tak, tak - dziś Słońce zajdzie we Wrocławiu o 15:46:08, a jutro o 15:46:11, całe 3 sekundy później. Dzień od "strony wieczornej" zacznie się wreszcie wydłużać!
Jednak od "strony porannej" dzień nadal się skraca (o około minutę dziennie) i ten trend odwróci się dopiero 31 grudnia, kiedy Słońce we Wrocławiu wstanie o 7:53:54 - całą sekundę wcześniej niż 30 grudnia. Wtedy jednak co wieczór Słońce będzie już zachodzić minutę później. Najkrótszy dzień będzie 21 grudnia.

Ale dlaczego tak się dzieje, to znaczy, dlaczego w dniu przesilenia zimowego nie występuje ani najwcześniejszy zachód Słońca, ani najpóźniejszy wschód Słońca?

Cytując:
Przyczyną tego jest zmienna prędkość kątowa Ziemi w jej ruchu wokół Słońca i stałość prędkości wirowania planety.

Stały okres obrotu wokół osi powoduje, że czas pomiędzy kolejnymi górowaniami tej samej, odległej gwiazdy jest stały (wynosi 23 godziny 56 minut 4 sekundy i jest nazywany dobą gwiazdową).
Natomiast zmiany prędkości w ruchu po orbicie powodują, że czas mijający między kolejnymi górowaniami Słońca zmienia się. Pod koniec roku odległość Ziemia-Słońce jest mniejsza niż średnia jej wartość. To powoduje, że prędkość orbitalna oraz prędkość kątowa jest większa niż średnia policzona z całej orbity. Każdego dnia Ziemia pokonuje większą niż średnia część swojej orbity, Słońce przesuwa się na tle odległych gwiazd o większy kąt i czas między kolejnymi południami wydłuża się. Obecnie wynosi on 24 godziny i 30 sekund. Przesuwające się południe “pociąga” za sobą cały dzień, powodując opisywane różnice między świtem i zmierzchem.

Odwrotne zjawisko występuje latem, tzn. najpóźniejszy zachód Słońca jest przed przesileniem, a najwcześniejszy wschód - po nim.
Oba zjawiska można zobaczyć, analizując wykres z godzinami wschodów i zachodów Słońca w ciągu roku (poniżej) - widać, że krzywe wschodów i zachodów nie są odbiciami lustrzanymi. Szara pionowa kreska pokazuje dzisiejszy dzień.

Więcej można poczytać na angielskiej Wikipedii:
https://en.wikipedia.org/wiki/Equation_of_time
https://en.wikipedia.org/wiki/Analemma

#ciekawostki #astronomia #gruparatowaniapoziomu #nauka
RozkalibrowanaTurbopompa - Od jutra coraz więcej słońca wieczorami!

Mirki, macie już...

źródło: comment_1670926128YkxDZQhfVARQ5ZpzWXv7sC

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RozkalibrowanaTurbopompa: przecież my w zimę powinniśmy być przesunięci 2-3 godziny w stronę słońca. Trzeba być mocno niedorozwiniętym, by myśleć, że zachód o 15:30 to cokolwiek normalnego. W lato podobnie, wschód o 4, 5, 6 to ogromna strata światła.
  • Odpowiedz
@tyrytyty: w których? I jaki miałbyś przeskok między czasem letnim, a zimowym? I czas zimowy to jest ten bliższy astronomicznemu.
Z tego co kojarzę to podwójny czas letni to mieli Brytyjczycy w czasie wojny tylko.
  • Odpowiedz
  • 14
przecież my w zimę powinniśmy być przesunięci 2-3 godziny w stronę słońca.


@tyrytyty: w Hiszpanii mają taki sam czas jak my. Tam mają idealnie imo.
Różnica między wschodem a zachodem kraju to chyba prawie godzina czasu słonecznego.

Nie potrzebuje ani końca dnia o 15:30 w zimie, ani początku dnia o 3:30 a lato
  • Odpowiedz
@RozkalibrowanaTurbopompa: ja pier&&le, wchód słońca o 7:53.. Ktoś kto żyje w naszym kraju i woli zimę od lata (bo mówimy tu o ciapie i 3 stopniach na plusie, deszczu ze śniegiem i totalnej szarówce przez prawie 6 miesięcy roku (bo w takiej np. Skandynawii to zima potrafi być piękna i przyjemna i nie ma co jej porównywać do zimy u nas), to moim zdaniem ma coś z głową
  • Odpowiedz
@dzek ja znów nie potrzebuje początku dnia o 10:30 zimą, wolę wcześniej ¯_(ツ)_/¯

@tyrytyty

@RozkalibrowanaTurbopompa: przecież my w zimę powinniśmy być przesunięci 2-3 godziny w stronę słońca. Trzeba być mocno niedorozwiniętym, by myśleć, że zachód o 15:30 to cokolwiek normalnego. W lato podobnie, wschód o 4, 5, 6 to ogromna strata światła.


Tak samo trzeba być mocno niedorozwiniętym by myśleć że wschód słońca o 11 to cokolwiek normalnego
  • Odpowiedz
@RozkalibrowanaTurbopompa: we wrocławiu macie i tak lepiej

o 15:46:11 zachód +3sek
a w Lublinie o 15:22:03 ale też jest to +3sekund. a wcześniej było równo 15:22:00 tak jak dzisiaj.
Tutaj ponad 20 minut wcześniej zachodzi słońce.
  • Odpowiedz