Wpis z mikrobloga

Julie Bindel to nie jest żadna przedstawicielka wspólczesnej fali feminizmu tylko feministyczny Korwin, ale rozumiem, że nie byłoby beki z feminizmu gdybyś sobie nie wymyślił faktów pod tezę xD


@ZydowskiPianista: Tak jak nie zgadzam się, ale szanuję poglądy np. Mai Staśko, bardzo, ale to bardzo łatwo wskazać poglądy z tego wątku w głównym nurcie zachodniego feminizmu, co prawda powiązanego z wielkim kapitałem lub agresywne jak Wysokie Obcasy, Feminoteki i podobne.
  • Odpowiedz
już chyba wyleczyła traumę bo teraz chce to zrobić z 1000

@swinkapl: piszę coś o castingu i wysłaniu jej zdjęcia i dowodu. Widać jak przedmiotowo podchodzi do mężczyzn. Obrzydliwe. Ponadto jak przechowuje ona tyle wrażliwych danych osobowych?
  • Odpowiedz