@waro Valia albo przywołała postać brata z innych wspomnień (co jest bez sensu, bo Matki Wielebne mogły zrobić coś takiego tylko po linii żeńskiej), albo towarzysząca jej siostra jest Tancerzem Oblicza (co również jest bez sensu, bo nie wykonywałby rozkazów kogoś innego niż tleilaxiański Mistrz).
Chociaż po akcjach typu mężczyzna palący innych siłą woli albo ożywianie kogoś w kadzi z gazem przyprawowym to już sam nie rozumiem co tu się odwala.
Jakieś to wszystko takie... meh. Albo przysypiałem, albo nie zrozumiałem co się działo.
I teraz nie wiem czy to moja wina, bo czegoś nie zanotowałem, czy może tak miało być.
O co chodziło z tą ostatnią sceną?
#diuna
Chociaż po akcjach typu mężczyzna palący innych siłą woli albo ożywianie kogoś w kadzi z gazem przyprawowym to już sam nie rozumiem co tu się odwala.