Wpis z mikrobloga

Jejku, co to był za weekend. Możecie pic ze mną kompot bo mam córeczkę, ale urodziła się w 27 tygodniu ciąży. Radość pomieszana ze strachem i martwieniem się. Cesarka była w piątek. Jest w bardzo dobrych rękach, ale będzie w inkubatorze około 2 miesięcy. Jeżeli ktoś mógłby coś podpowiedzieć np. dotyczące rehabilitacji, będę wdzięczny.

#ciaza #dzieci #porod #feels
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jergen o kurde, dużo zdrowia i wytrwałości Wam życzę! Moja żona zaczęła wczoraj 30. i nie wyobrażam sobie, żeby miała już urodzić. Zwiastowało coś, że już będzie poród? Co mówili na prenatalnych i ginekolog prowadzący?
  • Odpowiedz
@Jergen trzymaj się, ciężki czas przed Wami. Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze!

Poszukajcie lokalnie dobrego fizjoterapeuty dziecięcego, umówcie się na wizytę jak wrócicie do domu, róbcie ćwiczenia z dzieckiem :)
  • Odpowiedz
  • 1
@Jergen przeszlem to samo z jedną córka też 2 miesiące w inkubatorze.nie martw się jest w dobrych rękach. Nie panikujcie.bedzie dobrze
  • Odpowiedz
@Jergen: jestem tata dwójki wcześniaków. Dobry neurolog i fizjo to podstawa o ile nie będzie innych potrzeb. Praca w domu i całe serducho dla nich. To ciężki okres dla Was wszystkich więc dbajcie o siebie bo to daje prawdziwa moc.
https://wczesniak.pl/category/dla-rodzicow/
Polecam na start poczytać bo trochę się i w przepisach zmieniło. Książka od nich tez pomaga trochę zrozumieć.
  • Odpowiedz
  • 4
@Smartek: W czwartek wizyta u ginekologa. Zalecenie aby leżeć i L4 bo mała "była nisko". Ale nie było to alarmistyczne. Z niedzieli na poniedziałek plamienie, o 1:00 byliśmy w szpitalu. Badania. Leki. Obserwacja. Potem leki przeciwskurczowe. W czwartek byłem przekonany, że ja wypisza bo plamienia nie było + skurcze prawie zanikły. W nocy z czwartku na piątek mocne skurcze. Dostała silne leki przeciw skurczowe. Szyjka się skróciła o połowę. Lekarze
  • Odpowiedz
  • 3
Dziś ma byc właśnie wizyta rehabilitanta. Chce się o dużo rzeczy właśnie podpytać. Na razie i tak będzie w inkubatorze. No jest super mała. Ale oddycha już bez respiratora.
  • Odpowiedz
Też mam dwie wcześniary. Spokojnie - poleżą sobie trochę na solarium (w inkubatorze) i dojdą do siebie.


@Poczuj_Rurznice: tak wczesne?

Ja jebe, dzieci często walczą o życie, chłop sobie żartuje o solarium.
  • Odpowiedz
  • 5
@general_row_grotecki: Jako ciekawostkę powiem, że mała waży 1040 gramów. A najmniejsze dziecko, które uratowali i jest już w domku miało 450 gramów. Takie 450 gramów to musi być naprawdę jeszcze płodem. Mała wygląda dobrze tylko po prostu jest mała. Ale jest jakby rozwinięta. Naraize info jest ok. Ale lekarze mówią abyśmy przygotowali się na rollercoaster emocjonalny. Bo będą dwie wiadomości dobre, jedna zła. I tak może byc przez jakiś czas.
  • Odpowiedz
  • 4
@Theos: Spokojnie. Czasami trochę dystansu się przydaje. Nie mamy na pewne rzeczy wpływu. Ważne, żeby była w dobrych rękach.
  • Odpowiedz
  • 11
@Theos

@Jergen: miesiąc przesiedziałem na intensywnej i zaufaj mi, żaden z rodziców nie byłby chętny do takich żartów.


Tak teraz mu zacznij wmawiać, że nie jest chętny do żartów, mimo że napisał inaczej
  • Odpowiedz