Wpis z mikrobloga

Mojemu ojcu dzisiaj pyklo 45 lat pracy w jego kolchozie i z tej okazji nawet uścisku ręki kierownika nie było. No ale chlop 63 lata prawie ma no to na 2 lata jeszcze musi tam zostac do emeryturki. Ale czaicie to? 45 lat w jednym zakladzie na który narzeka odkąd tylko pamiętam.
Synek dorób se na spokojnie do emerytury najlepi w jednym zakładzie bo po co zmieniać
Trzymajta się tam ludziska w ten okropny grudniowy poniedziałek, milego tygodnia dla wszystkich pracujących
#pracbaza #kolchoz
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

u mnie od 1998 roku pracuje kolega, ogarnia księgowe, magazynowe, handlowe sprawy, wszystko, zostało mu 3 lata do emerytury


Zarabia 3600 do ręki.


@lewymaro:
Dlatego z doświadczenia wiem, że nie warto zostawać nigdzie dłużej niż 4-6 lat. Po takim czasie wiesz o firmie/dziale wszystko (więcej też się nie uczysz) i stajesz się człowiekiem "od wszystkiego". Oczywiście nie idzie za tym rekompensata, która skompensowałaby chociaż potencjalną podwyżkę przy
  • Odpowiedz
@drogba90: napisalbym szczegóły ale te łajzy tez czytają takze tylko tyle ze gosciowi co sie naprawde angażuje na x-lecie nie dosc ze nic nie dostal to przelozony zasugerowal zeby przyniosl jakis poczestunek ( ͡° ͜ʖ ͡°) a jak pojawił sie nowy prezes to biegal (przelozony) jak nienormalny zeby robic zbiórke wsrod pracownikow na prezent. Dla czlowieka co bedzie zarabial pare razy wiecej niz my( ͡°
  • Odpowiedz
pozdrów ojca :) ja na razie 18 lat w jednym zakładzie :(


@lukdjy:

Mnie strzela 20 lat w maju. Da się przeżyć tylko dlatego, że wykupiłem udziały od spadkobierców i sam mogę być januszem. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Nauczyli się klepać kod a jak się pojawiło załamanie na rynku pracy to nie wiedzą co ze sobą zrobić


@alkoJezus: Tylko dużo się o nich mówi a jak faktycznie takie osoby się pojawią to okazuje się że 2 lata stażu bez studiów po bootcampie albo tester manualny.
  • Odpowiedz
@drogba90: sporo jest takich osób, moja matka zaraz po studiach poszła do szkoły za nauczycielkę. Całe życie w jednej szkole a teraz od 3 lat ma pół etatu na emeryturze. Takie były czasy i ludzie nie kombinowali, była większa dyscyplina, a lata 90 to gigantyczne bezrobocie, każdy trzymał się tego co jest i lata leciały. Ja już siedzę w 1 pracy 17 lat, a pamietam dokładnie swój pierwszy dzień w
  • Odpowiedz