Wpis z mikrobloga

  • 657
@Tokko żeby zacząć hamować już z daleka a nie wciskać hebel przed samymi światłami.
W okolicy jakiś czas temu postawili na skrzyżowaniu kamerę wykrywającą przejazd na czerwonym. Problem w tym że żółte światło podczas przełączania świeciło się może z sekundę. To spowodowało najpierw wysyp mandatów a potem jak ludzie się o tym dowiedzieli to nastąpił wzrost kolizji bo jak tylko zapaliło się żółte to lokalni wciskali hamulec do deski a nieświadomi
  • Odpowiedz
@Tokko: oni sami tego nie wiedzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co z tego, że będą liczniki, jak na pierwszych miejscach na światłach stoją barany, co sms-y właśnie piszą, albo myślą o dupie Maryny i nie zwracają uwagi na światła.
  • Odpowiedz
@Tokko: Jak to po co? By zapierd… „bo jeszcze zdążę”. Horrendalny pomysł, tym bardziej przy przejściu dla pieszych, gdzie ktoś walczący z licznikiem wjechałby na czerwonym, a piesi zdążyliby już wejść na przejście, brrr.

Te liczniki imo zabijają tylko uwagę i powodują fiksację na jednym punkcie, zabijając czujność.
  • Odpowiedz
żółte światło podczas przełączania świeciło się może z sekundę.


@T__J: plaża proszę. Czas świecenia się światła żółtego jest ujęty w rozporządzeniu o znakach i sygnałach i wynosi równo trzy sekundy.
  • Odpowiedz
@Tokko: przejedź się to Szczecina, wypróbuj to sam zobaczysz o ile łagodniejszy i sprawniejszy jest ruch. Jakby Warszawa czy Wrocław miały geografię Szczecina to by się korki nie kończyły.
  • Odpowiedz