Wpis z mikrobloga

Ja mam wrażenie, że przy projektowaniu tej gry zapomnieli, że w PoE2 są też melee klasy. To jest absurd jak niektóre bossy są debilnie zaprojektowane, tak że melee bez overlevela i mocnych itemów tego nie zrobi, albo będzie z kilkanaście minut tłukł jednego bossa.

Ogólnie gra się dobrze, ale IMO - tego early accessa powinni wypuścić tak za 3-4 miesiące, a nie teraz. Jest zbyt niedorobiony

#pathofexile
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
P.S. knockback po stunie to jest dla mnie ewidentny dowód, że przy tworzeniu tej gry mieli całkowicie w----------e w melee.
  • Odpowiedz
@marv0oo: Tak knockback to jest nieporozumienie, ale z żadnym bossem nie było tak żebym bił dłuzęj niż 3-4 min (po kilku failach by sie nauczyć mechanik :D)
  • Odpowiedz
  • 0
@Cenwargh: Właśnie biję bossa za którym się ciągnie korytarz z lawy. Nie wiem co za imbecyl projektuje tego typu walki. On ma tyle nasranych mechanik przez które jako melee nie mogę go bić, że to jest aż żałosne. Jeszcze ma k---a limit czasowy - jak się nie wyrobisz, to cię zalewa lawa i c--j, bij go znowu kolejne X minut xD

Jak oni mają taki pomysł na PoE2, to mogę
  • Odpowiedz
@marv0oo: nie wiem, jak jest dalej, ale ja do końca drugiego aktu nie miałem jakiś szczególnych problemów z biciem bossów. Jeśli padałem, to przez nieogarnianie mechaniki bossa. Co śmieszne, te bossy, na które widziałem najwięcej płaczu w necie czy na czacie, mi wchodziły najłatwiej. Za to jakieś maćki wśród bossów kilka razy wytarły mną podłogę xD
  • Odpowiedz
@marv0oo: u woja leap slam to jest moja ulubiona zabawka. Lot przez 102 metry, który pozwala uniknąć wszystkiego, co na ziemi. Używam namiętnie nie tylko do doskoku do bossa, ale też żeby od niego zwiać
  • Odpowiedz
Ogólnie gra się dobrze, ale IMO - tego early accessa powinni wypuścić tak za 3-4 miesiące, a nie teraz. Jest zbyt niedorobiony


@marv0oo: zawsze możesz wrócić za 3 miesiące, albo możesz sobie potestować inne postaci
  • Odpowiedz
  • 0
@assninja: nie chce mi się robić 3 aktów od nowa (akty też są dużym problemem poe2). Testuje melee i stwierdzam co jest z tym nie tak. A te problemy są mocno fundamentalne, bo wynikają nie tyle z samego melee co z projektu bossów. I pewnie będzie jak zwykle - czyli g---o z tym zrobią, bo tak ma być i elo.
  • Odpowiedz
Właśnie biję bossa za którym się ciągnie korytarz z lawy. Nie wiem co za imbecyl projektuje tego typu walki. On ma tyle nasranych mechanik przez które jako melee nie mogę go bić, że to jest aż żałosne. Jeszcze ma k---a limit czasowy - jak się nie wyrobisz, to cię zalewa lawa i c--j, bij go znowu kolejne X minut xD


@marv0oo: wlasnie teraz go klepalem jako sorc i poszedl za
  • Odpowiedz
@marv0oo: Ale Ty płaczesz o tego melasa od kilku dni xD To zmień sobie klasę jak nie możesz ogarnąć timingu ataków, rolli i kajtowania. Może to po prostu nie jest playstyle dla Ciebie. Ja gram warriorem, swoim buildem, tworzonym na żywiole i pamiętam dwa bossy, które były większym wyzwaniem. W sensie takim, że po pokonaniu klasnąłem i krzyknąłem "w końcu kurba!". Zalmarath, the Colossus oraz Jamanra, the Abomination faza druga.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@KingLeeBruce co to znaczy płaczę? Gra jest źle zballansowana pod melee i to nie jest tylko moja opinia. PoE1 też takie było, tylko w 2 widać, że całkowicie olali melee.
  • Odpowiedz