[SpicyButIcy]

Siłownia nic nie da

Ty katujesz SIŁOWNIĘ, podczas gdy Chad zajada pizzę.

Dziewczyny patrzą na twoje gymcelowe ciało i myślą: „fuj, co za desperat” albo "siłownia to redflag" czy "skupianie się na swojej budowie to narcyzm/egoizm", podczas gdy patrząc na Chada, myślą: „uwielbiam go, robi, co chce, nawet nie przejmuje się tym całym budowaniem sylwetki”.

Chad nadal wygląda nieskończenie lepiej od ciebie dzięki swojej genetycznie określonej wysokości, ramie i twarzy.
Kobiety mają coraz więcej możliwości wyboru i walidacji, a to oznacza, że albo chad, albo nikt.

Dlaczego gymcele jeszcze się nie nauczyli? - Albo masz geny alfy, albo masz wyniki bety.
Pogódź się z tym – twarz to wszystko. Wzrost, twarz i rama to dosłownie jedyne, co się liczy.

„Podobałbyś mi się, gdybyś był bardziej umięśniony!” – nie powiedziała żadna kobieta kiedykolwiek...

Gymcele są tak cholernie naiwni, serio.
Możesz być gymcelem przez całe życie, ale to nie zmieni tych genetycznych czynników, które są ustalone na stałe i mają największe znaczenie. Prawdę mówiąc, jedyny sposób, w jaki ćwiczenia mogą poprawić twój wygląd, to jeśli masz nadwagę i schudnięcie odsłoni wcześniej ukryte kości policzkowe lub szczękę, co poprawia twoją twarz. Myślenie, że kobiety lubią facetów z autystycznie napompowanymi mięśniami, jest totalnym absurdem.

Status i pieniądze mogą sprawić, że kobiety będą chciały się z tobą umawiać, ale dosłownie jedyną rzeczą, która ma znaczenie w kontekście atrakcji seksualnej, jest wygląd, co oznacza dobry wzrost, twarz i ramę.

A co do osobowości – po prostu... Osobowość to tylko inne określenie wyglądu. Chad stoi w kącie pokoju i nic nie mówi. Kobiety szaleją, bo jest „tajemniczy”. Ty robisz to samo, a one dzwonią na policję.

#przegryw #blackpill #silownia #copypasta

[KOLEGAMAMY]

@SpicyButIcy pic rel @Lewusx