Jak myślicie, czy jeżeliby jarek wygrał wybory i to jarek rządził zamiast tuska, to ile dzisiaj wynosiłyby stopy procentowe? Były by już po obniżkach? Jeżeli tak - to o ile?
Często słychać opinie, że glapczajd specjalnie nie obniża stóp procentowych, żeby uprzykrzyć tuskowi życie. Sam nie wiem co o tym myśleć, bo z jedne strony są takie opinie, a z drugiej strony mamy Panią Tyrowicz (specjalnie z dużej), która regularnie co spotkanie RPP zgłasza propozycję podnoszenia stóp procentowych o 2pp. Pani Tyrowicz (specjalnie z dużej) jest przecież spod skrzydła tuska, także tym bardziej te teorie mają mało sensu, bo ludzie spod skrzydła tuska powinni raczej co miesiąc składać wniosek o obniżenie stóp procentowych, jest tam ich kilku i wtedy medialnie przekaz byłby bardzo prosty; dobre PO chce obniżyć stopy i ulżyć ludziom, ale zły PIS i glapa nie pozwalają.
Także albo tam są jakieś szachy 20D, albo nawet jeśliby teraz rządził jarek, to stopy byłyby na identycznym poziomie.
@haha123 ja myślę, że tam jest poziom myślenia na zasadzie - głupie ludzie wszytko łykną. W pisie byłaby grana narracja jako inflacja 5% jest ok. Nominalnie można się pochwalić, że co roku więcej zbieramy podatków od złodziejów przedsiębiorców, co roku można dodawać podwyżki 5% emerytom, potem nauczycielom i po kolei budzetowce. Jak ktoś daje podwyżki to jest dobrym człowiekiem a jak to tam dalej działa to już nikogo nie interesuje.
@haha123: mysle, ze troche by obnizyl, ale to nie byloby nic decydujacego o rynku, cos miedzy 50 a 100 pp, nizej raczej nie. A czy ten 1% w obecnym otoczenieu z 5,75 na 4,75 to jest jakis katalizator?.... no nie, to jest dalej dosc duzo - tylko nie chodzi o to, ze stopa wysoka, tylko mieszkanai drogie. A przeciez mieszkania maja cene umowna. Stopa glowna - no to nie jest
@haha123: Sądzę, że byłoby podobnie. PO jak i PIS pcha na rynek masę kasy 800+ itp przez co inflacja nie może spaść. Sądzę, że gdyby rządził PIS to przed wyborami prezydenckimi byłoby 0,25-0,5% mniej.
@haha123: To ja mam pytanie z grubszej rury, jak zachowałby się rząd PO w stosunku do pandemii i wojny na Ukrainie? Bo mam wrażenie, że dla dobra nas zrobiliby to, co umieją robić najlepiej, czyli nic.
Często słychać opinie, że glapczajd specjalnie nie obniża stóp procentowych, żeby uprzykrzyć tuskowi życie. Sam nie wiem co o tym myśleć, bo z jedne strony są takie opinie, a z drugiej strony mamy Panią Tyrowicz (specjalnie z dużej), która regularnie co spotkanie RPP zgłasza propozycję podnoszenia stóp procentowych o 2pp. Pani Tyrowicz (specjalnie z dużej) jest przecież spod skrzydła tuska, także tym bardziej te teorie mają mało sensu, bo ludzie spod skrzydła tuska powinni raczej co miesiąc składać wniosek o obniżenie stóp procentowych, jest tam ich kilku i wtedy medialnie przekaz byłby bardzo prosty; dobre PO chce obniżyć stopy i ulżyć ludziom, ale zły PIS i glapa nie pozwalają.
Także albo tam są jakieś szachy 20D, albo nawet jeśliby teraz rządził jarek, to stopy byłyby na identycznym poziomie.
#nieruchomosci #mieszkanie #gielda #ekonomia #inflacja