Wpis z mikrobloga

Rządy Assadów dobiegły końca

Po ponad 50 latach rządów Assadów nad Syrią, ich władza dobiegła końca. Rebelianci zajęli Damaszek, a armia rządowa rozpłynęła się w powietrzu - dosłownie, bo nawet członkowie Gwardii Republikańskiej (która miała stanowić straż pretoriańską Assada) rozeszli się zwyczajnie do domów.

Nikt nie wie gdzie jest Baszar. Podobno uciekł samolotem z Damaszku, ale jego samolot miał robić się na zachód od Hims.

Baszar został prezydentem Syrii przez przypadek. Następcą seniora rodu, Haifza, miał być Basil, najstarszy z synów. Natomiast Baszar miał prowadzić spokojne życie w Londynie i pracować jako okulista. Basila zgubiło jednak zamiłowanie do szybkich samochodów, gdy w 1994 r., śpiesząc się na samolot i jadąc grubo ponad 200 km/h rozbił swojego Mercedesa i zginął na miejscu. Śmierć Basila zmieniła wszystko. "Londyński okulista" musiał wrócić do Ojczyzny i - pod czujnym okiem ojca - przygotować się do roli przyszłego prezydenta Syrii.

Baszar przez wiele lat sprawdzał się w tej roli. Mimo, że od czasu arabskiej wiosny w 2010 r. grał niezwykle słabymi kartami, to przez długi czas był w stanie utrzymać się na powierzchni. Nie był jednak w stanie uciec przed tragicznym końcem.

Assad nie przegrał dlatego, że zabrakło wsparcia Rosji, Iranu czy Hezbollahu. Wszystko to oczywiście znacznie ułatwiło i przyspieszyło kolaps Assada, ale nie to leży u podstaw jego porażki . U podstaw tej porażki leży - moim zdaniem - powód dużo bardziej banalny.

Assad stracił przede wszystkim poparcie wśród własnego aparatu bezpieczeństwa, który wcześniej był gotów podpalić cały kraj, aby tylko utrzymać Assada u władzy w Damaszku.

Rządy Assada opierały się bowiem na kleptokracji i oligarchii. Korzyści z władzy klanu Assadów czerpała tylko wąska grupa osób - wyznacznikiem dostępu do tych korzyści było nie pochodzenie (sunnici/szyici/alawici), lecz osobiste znajomości, relacje na poziomie dużo niższym niż przynależność do danej grupy etniczno-religijnej.

W miarę jednak trwania wojny domowej, zasoby finansowe, którymi Assad mógł dzielić się ze swoimi poplecznikami, zaczęły się kurczyć. To wymusiło z jednej strony zmniejszenie "transferów" na rzecz popleczników Assada, a z drugiej strony zawężenie grona samych popleczników. Gdy po 2020 r. Assad rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę akcję "anty-korupcyjną", aresztując osoby do niedawna bardzo bliskie jego władzy (np. kuzyna Ramiego Makhloufa), to nie była to tak naprawdę walka z korupcją. To był efekt desperacji, związany z kurczącymi się zasobami państwowymi. Tak samo było ze zwróceniem się Assada w kierunku produkcji captagonu - zyski Damaszku z handlu captagonem prawdopodobnie przekraczają PKB Syrii. To był kolejny przejaw desperacji i kurczących się zasobów.

Decyzja o ogłoszeniu demobilizacji syryjskiej armii, też u swoich podstaw miała problemy finansowe państwa.

Rozkład syryjskiej armii i państwa nastąpił dużo wcześniej niż po porażce pod Aleppo. Po prostu my tego rozkładu wcześniej nie zauważaliśmy lub bagatelizowaliśmy wpływ kurczących się zasobów Assada na stabilność jego rządów.

#syria #lagunacontent #geopolityka #bliskiwschod #gruparatowaniapoziomu
JanLaguna - Rządy Assadów dobiegły końca

Po ponad 50 latach rządów Assadów nad Syrią...

źródło: GeRB0DEXYAA8vxG

Pobierz
  • 103
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 404
Po prostu my tego rozkładu wcześniej nie zauważaliśmy lub bagatelizowaliśmy wpływ kurczących się zasobów Assada na stabilność jego rządów.


To też interesująca obserwacja pod względem tego jak widzimy Rosję i konflikt na Ukrainie.
  • Odpowiedz
Co się stało z Assadem? Zaczął rozkręcać cały melanż zanim goście dojechali do stolicy bo jak to mówią gość w dom Allah w dom, miało to już swój klimacik (tłuste basy z głośników minaretów, fajerwerki, dezercje i swawole) gdy nagle okazało się że jest parę ciężarówek captagonu za mało, a bez tego żadna alawicka biba nie ma prawa bytu. Jako człowiek który swe życie poświęcił dobru Syrii bez względu na ilość zamordowanych
  • Odpowiedz
@JanLaguna: Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy ( ͡° ͡°) szkoda że zdążyła uciec bo lampucerę podreperują w Moskwie ale nadal spora szansa na zdychanie latami w bólu, niestety to nadal nic w porównaniu z tym czego doznawali jej rodacy gdy ona była zajęta wybieraniem mebli, ubrań i butów za kwoty mogące wyżywić całe prowincje.
  • Odpowiedz
@JanLaguna: Interesujące, że "rody szlacheckie" w tamtych regionach są fenotypowo bardzo podobni do Europejczyków. Sam Baszar ma niebieskie oczy, co bywa rzadkością w ogólnej populacji Syrii.
  • Odpowiedz
@empee tylko obawiam się, że z Rosji można ukraść na tyle dużo, a samych Rosjan traktować tak źle, że cały kraj można dociskać jeszcze kilkadziesiąt dobrych lat spokojnie. Chociaż chciałbym się mylić.
  • Odpowiedz
ylko obawiam się, że z Rosji można ukraść na tyle dużo, a samych Rosjan traktować tak źle, że cały kraj można dociskać jeszcze kilkadziesiąt dobrych lat spokojnie.


@neib1: Zdecydowanie. Tylko w Rosji jest duzo wiecej oligarchow i aparatu bezpieczenstwa do wykarmienia z panstwowego niz to bylo w Syrii.
  • Odpowiedz
Assad stracił przede wszystkim poparcie wśród własnego aparatu bezpieczeństwa, który wcześniej był gotów podpalić cały kraj, aby tylko utrzymać Assada u władzy w Damaszku.

@JanLaguna:
Wziąwszy pod uwagę że assdowski premier został premierem tymczasowym i miał się komunikować już od paru dni z HTSem oraz to że armia na początku dostawała rozkazy odwrotu to już niemal na pewno wygląda na zdradę na wysokim szczeblu
  • Odpowiedz