Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie nową #diuna i jak wszystko to majstersztyk, obraz, muzyka itp itd to jedynie nie mogę przeboleć aktorki, która wcieliła się w Chani….

Jak w wersji z 1984 polecili po bandzie…. Tak tutaj lepiej pasowałaby aktorka pochodzenia arabskiego….

Dodatkowo jej postać została zmieniona względem pierwowzoru…..

Rozumiem że miało być postępowo, miało być nowocześnie ale ja jakoś przez nią te filmy odbieram zamiast wybitnie tylko jako bardzo dobre…..

#film #nieznamsiealesiewypowiem #scifi
dzester - Oglądam sobie nową #diuna i jak wszystko to majstersztyk, obraz, muzyka itp...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dzester:
Majstersztyk? Nie żartuj Waszmość.
Zrobić dobrą adaptację książki jest trudno. Trzeba jeszcze tego chcieć.
Co do muzyki to lepszy jest soundtrack z "Dzieci Diuny"
makrofag74 - @dzester: 
Majstersztyk? Nie żartuj Waszmość. 
Zrobić dobrą adaptację ks...
  • Odpowiedz
@dzester: r-------i historię zupełnie, Chani wiecznie nabzdyczona i prawdę mówiąc nie wiadomo o co, jakieś chuje muje z łzami z d--y,
  • Odpowiedz
@Bardzo_Suabe_Rymy: Liet_Kynes też oryginalnie nie był czarną kobietą( ͡° ͜ʖ ͡°) no i zmieniono baronowi Harkonnenowi orientacje, w filmie nie ma ani słowa, że lubił mlodych chłopców. Społeczeństwo fremenów też jakieś takie postępowe się zrobiło, gdzie w książce jest silny podział na kobiety kontrolujące religie i mężczyzn wojowników.
I moje ulubione: słowo dżihad w filmie pada dokładnie jeden raz, gdzie w książce jest go n------e.
  • Odpowiedz