@kopek Wszechświat zwiększa entropie od zawsze i pewnie zawsze będzie. To jest cel. Pomóż Wszechświatowi. Ludzkość może zwiększać entropię poprzez wzrost gospodarczy. Ty możesz się do tego przyłożyć poprzez zarabianie jak najwięcej, a to osiąga się przez rozwój osobisty. Rozwijaj się i pomóż Wszechświatowi
@kopek: Moim zdaniem życie prawdopodobnie nie ma sensu. Ale po prostu mi to nie przeszkadza, nie dołuje mnie to. Ot, pogląd filozoficzno-intelektualny. Kwestia czy Tobie to przeszkadza. Jeśli tak, to może warto to z kimś przegadać, np. specjalistą na terapii a może psychiatrą, jeśli czujesz, że to wpływa negatywnie na Twoje życie. Szczególnie, jeśli podejrzewasz u siebie depresję. Bo jedna rzecz, to mieć pogląd, że życie nie ma sensu, gdy
@kopek @G06DbT @Bananada @Taxido_ @kooolega Życie nie ma sensu ale wbrew pozorom to nie jest zła, a dobra informacja. Nie ciąży na Tobie finalnie żaden obowiązek. W szkole się stresowałeś pracą domową czy nadchodzącym egzaminem, w pracy deadlinami i targetami to chociaż w życiu miej luźniej. A jak bardzo chcesz cel to zawsze sobie go możesz stworzyć, pula jest przeogromna i dla każdego coś miłego :)
@kopek: Sens życia trzeba znajdować w najdrobniejszych pierdołach dnia codziennego. Tu gierka, tu film, tu serial, tam muzyczka, tam spacerek, tu słonko świeci, tam śnieżek sobie ładnie pada, tu się ktoś ślicznie w---------ł, no i od razu lepiej na duszy. Trzymaj się tam ziom.
Im jestem starszy, tym bardziej nie widzę sensu życia
@kopek: Natura zrobiła przycisk bezpieczeństwa na taką sytuację, więc nic ci nie grozi. Po prostu zawołaj swoje potomstwo, by Cię rozweseliło i dało Ci plany na cały dzień :] . Nie masz dzieci? No to witaj w klubie walki z depresją.
Sens życia trzeba znajdować w najdrobniejszych pierdołach dnia codziennego. Tu gierka, tu film, tu serial, tam muzyczka, tam spacerek, tu słonko świeci, tam śnieżek sobie ładnie pada, tu się ktoś ślicznie w---------ł, no i od razu lepiej na duszy. Trzymaj się tam ziom.
@rammaq: Problemem z sensem życia nie jest to co w nim robić tylko to, że i tak nas wszystkich czeka śmierć, więc jaki sens coś z nim
@kopek: Ile masz lat i czy masz dzieci? Moim zdaniem ludzie płodzą dzieci i już potem w ogóle nie zadają sobie takich pytań, tylko skupiają się na tym żeby utrzymać i odchować dzieci. Nawet gdy dzieci podrosną, to mają tematy do plotek: jak sobie radzą w pracy, ślub, wnuki itd. I dopiero na starość czasami uderzy pustka. Wszystko jest do przepracowania w głowie. Poczytaj sobie na czym polega solipsyzm. Jeżeli
#depresja
Życie nie ma sensu ale wbrew pozorom to nie jest zła, a dobra informacja.
Nie ciąży na Tobie finalnie żaden obowiązek.
W szkole się stresowałeś pracą domową czy nadchodzącym egzaminem, w pracy deadlinami i targetami to chociaż w życiu miej luźniej.
A jak bardzo chcesz cel to zawsze sobie go możesz stworzyć, pula jest przeogromna i dla każdego coś miłego :)
@kopek: Natura zrobiła przycisk bezpieczeństwa na taką sytuację, więc nic ci nie grozi. Po prostu zawołaj swoje potomstwo, by Cię rozweseliło i dało Ci plany na cały dzień :] . Nie masz dzieci? No to witaj w klubie walki z depresją.
@loczyn: Ja mam pogląd, że brak sensu jest neutralny, ale podoba mi się Twoje spojrzenie :) daje inną, fajną perspektywę
Cel nie daje sensu, ale wyznaczanie sobie celów i
@rammaq: xD
@rammaq: Problemem z sensem życia nie jest to co w nim robić tylko to, że i tak nas wszystkich czeka śmierć, więc jaki sens coś z nim