Wpis z mikrobloga

@NarkotykowyBaron: Widziałem ten post na FB i wszedłem w komentarze z ciekawości (bo sam się na tym zupełnie nie znam).

Oczywiście - 90 procent to wyśmiewanie typa i heheszki.

10 proc komentarzy od ludzi w temacie którzy wyjaśnili, że tak naprawdę do łakomy kąsek dla wielu rolników, a jakby się typowi chciało to popakować w worki to mógłby nieźle zarobić sprzedając 'w detalu' prywatnym osobom.
  • Odpowiedz
Po 30 latach to do niczego się nie nadaje, cały azot już się utlenił, większość substancji organicznych już uległa rozkładowi,


@Mintaa: wiele osób. wkomentarzach (basując na wypowiedzi - znających się na temacie_ sądzi inaczej
  • Odpowiedz
większość substancji organicznych już uległa rozkładowi, dochodzi zanieczyszczenie grzybami, pleśnią itd.


@Mintaa: A jak myślisz do czego te substancje się rozłożyły, za sprawą jakich czynników skoro były zamknięte pod dachem i na czym miałby te grzyby rosnąć skoro wszystko się rozłożyło?
  • Odpowiedz
@NoblePhantasm: Związki azotu są lotne więc nawet pod dachem mogły częściowo wyparować. Reszta mogła przekształcić się w formy bardziej stabilne. Materia organiczna mogła ulec częściowej humifikacji, tworząc formy humusowe (ciemna, nierozkładalna materia organiczna. Fosfor jest stabilny chemicznie i najpewniej pozostał w oborniku, ale mógł przejść w formy trudniej dostępne dla roślin. Potas nie ulatnia się, więc najprawdopodobniej pozostał w dużej mierze w oborniku, o ile nie został wypłukany przez wodę.
  • Odpowiedz
To w ogóle jest możliwe, żeby coś takiego mogło się do niczego nie nadawać?


@niecodziennyszczon: nie, to dalej jest nawóz. Może ten od dołu ma mniejszą moc, ale ten z góry dalej "kopie". U mnie obornik w beczkach stoi po kilka lat i dalej działa.
  • Odpowiedz
@NarkotykowyBaron: problem w tym że taki 30 letni obornik może by. Tak zbity że wideł nie wbijesz. A jak to stara obora to pewnie ma uskok poziomu, albo nie wjedziesz czymś mechanicznym. Teraz to łapiesz taki obornik krokodylem/łyżkokrokodylem i wrzucasz na rozrzutnik.
Teściowie mają bydło mleczne, kiedyś ręcznie pomagałem wybierać z izolatki dla bydła. W skrócie przewalona robota. Musi się po prostu opłacać.
  • Odpowiedz