[plmoknijbuhv]

Ehh, mam dylemat czy kupować mieszkanie czy nie.
Za tydzień mam podpisywać umowę przedwstępną, ale patrząc na to co się dzieje na rynku to nie wiem czy nie przepłacę i zaraz ceny spadną.

Mieszkanie kupuję dla siebie, a nie na inwestycję i cena wydaje się być rozsądna (700k za 62m w Gdańsku) ale wciąż mam niemałe rozterki.

Co tu robić? :(
#nieruchomosci

[kureci_paratko]

@plmoknijbuhv skoro pasuje pod każdym względem to brać. Później weźmiesz coś co ci nie pasuje i jest trochę tańsze lub coś co ci pasuje ale jest droższe. Oczywiście o ile cię na nie stać.

[olcayn]

@plmoknijbuhv: jeszcze dwa tygodnie...

[pamareum]

@plmoknijbuhv: wytrzymaj jeszcze 2 tygodnie

[PedzacaGuma]

@plmoknijbuhv: to jak dla siebie to po co patrzeć na wyceny?

[AndresIniesta]

@plmoknijbuhv: większość ma takie przemyślenia tuż przed decyzją. Zasada jest prosta - jeśli stać cię teraz na zaspokojenie podstawowej potrzeby życiowej i to na akceptowalnych warunkach, to nie czekaj aż może się to zmienić.

[oslawoooo]

Ja czekam i mam wywalone. Stać mnie żeby kupić prawie za gotówkę, jak się nic w tym kraju nie zmieni a wojna będzie coraz bliżej to chętnie kupię coś w cieplejszym i bardziej przyjaznym miejscu.

[TusteFoczysko]

@AndresIniesta: dokladnie. Zamykaj oczy i kupuj, a potem zapomnij. Jak spadnie o 30% to najwyzej bedziesz plakal z chytrości