Kiedyś napisałem do takiej jednej z pracy coś w stylu czy pójdzie ze mną do kina a ona odpisała "a ty nie masz kolegów zeby z nimi sobie iść ?" Its ova ehh #przegryw
@anonanonimowy321: trzeba było odpisać mam ale na film wolałbym pójść z jakąś kobietą ale okej jeśli masz coś przeciwko nie zawracam d--y i życzę miłego wieczoru
@anonanonimowy321: Koledzy lepsi, ani okresu nie mają, ani nie chcą żeby za nich płacić, i piwa się z nimi napijesz, i stopami ci zwalą, chłop to jednak jest chłop.
@anonanonimowy321 u mnie w robocie taki jeden chłopak napisał coś w tym stylu właśnie juleczce z pracy i potem cała grupka koleżanek się wokół niej zebrała i miały z niego bekę ehhh
@huopisko: no to dalej bym to jakoś drążył tak jak napisałem wyżej żeby nie wyjść na debila. Miałem dziewczyne co w szkole stypędium miała ja totalny debil ale potrafiłem pisać
@MattCobosco: po to żeby nie wyjść na debila i wyjść obronną ręką w tym. Zawsze byłem nie śmiały i jak nie miałem o czym gadać to nie mowiłem przynajmniej do 3 klasy gimnazjum nawet nauczyciele na wywiadówkach gadali rodzicą że nie mam relacji z rówiesnikami . A poźniej mogłem gadać tak jak wczesniej pisałem czyli nie aha okej tylko byle jak ale ciągnąć rozmowę. I tak poznałem na dożynkach dziewczynę
@anonanonimowy321: semk tego przemgrywu jest taki że nie miałeś z nią relacji do tej pory i pewnie tak wypaliłes choć w ogóle cie nie znała. Najlepiej w ogóle nie szukać w robocie kobiety. Z tego co pamiętam to kiedyś szukało się głównie baby po znajomości, dzisiaj chyba dużą część przejął internet w różnych formach ale przyszłowie że gdzie się uczy i pracuje tam się chujem nie wojuje jest dość stare.
@MROWA_SPURS_TOTTENHAM: Ja nie widzę sensu w pisaniu z kimś, kto nie chce kontynuować relacji (jakiejkolwiek). Nie ma tu znaczenia, czy "wyszedłem obronną ręką" albo "na debila", bo więcej tej osoby nie zagadam, a moje poczucie własnej wartości jest niezachwiane w takim przypadku. Mimo to dzięki za odpowiedź.
Cena za bycie Polakiem, obecny kurs euro wg Google, to 4,30 Pani przy kasie poinformowała mnie, że nie mogę dokonać płatności w euro (różnica w cenie, to około 20 zł) i że cena została „źle” oznaczona :) #zara #cenyzdupy #euro #lublin
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link