Wpis z mikrobloga

@mac666: aaaale bym w to wjechał (ʘʘ)
Też ogarniałem ostatnio gęś, po wytopieniu skóry miałęm ponad litr gęsiego tłuszczu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
placki ziemniaczane aka rosti na gęsim smalcu z sosem z podrobów i grzybów wjechały jak marzenie, chyba z kilogram zjadłem.

dej przepis na pasztet, bo coś nie mogę trafić w proporcje.
  • Odpowiedz
  • 23
@pyszniarz: jak dla mnie trochę za wcześnie na wódeczkę, do śniadania to nie xD

@Bestia_z_Jellystone: pierwszy raz kupiłem gęś i nie wchce żeby się coś zmarnowalo. Łoǰ i skórę stopilem. P----i przerobiłem na omastą i mam dwie nieduże glinianka. Został jeszcze słoik smalcu. Udka na razie zamroziłem, bo się rozchorowałem, a z resztek zrobilem 4 l rosolu. Pasztet z mięsa z rosolu, warzyw i podrobow. Chce wrzucić na
mac666 - @pyszniarz: jak dla mnie trochę za wcześnie na wódeczkę, do śniadania to nie...

źródło: 1000027957

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 3
@mac666 jestem prosty chłop, widzę pyszny pasztecik i kiszonego, daję plusa, więcej do szczęścia nie trzeba ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 1
@KamanBejbe: @Bestia_z_Jellystone
Niestety nie ważyłem nic oprócz obranego mięsa.
- mięso obrane ze szkieletu po gotowaniu rosołu ok. 300g,
- 1 wątroba gesia (z kurczaka to beda 2),
- 1 żołądek gesi ( z kurczaka 6-7)
- 1 serce gęsi
  • Odpowiedz