Wpis z mikrobloga

@Koner1391: nie umiera tylko to jakieś tam szacunki razem z rannymi,

ranni w sumie mogą z powrotem wracać na front,

coś jak podsumowanie w Battlefielda, drużyny liczą po 12 osób ale możne mieć 16 zabitych na koncie
  • Odpowiedz
@Grzesiok nie potrafię tego pojąć. Tysiąc rannych i zabitych - no ok, ale 2 tysiące? Tempo tracenia żołnierzy największe od początku wojny? Albo statystyki są podbijane przez Ukraińców, albo Rosjanom naprawdę d--a się pali.

Choć zwykle wywiady zagraniczne potwierdzały szacunki strat.
  • Odpowiedz