Wpis z mikrobloga

Polecam nie szaleć. Tani, gruby i do przodu. Jak załapiesz zajawkę to zmienisz. Jeśli chcesz jeździć więcej to poczytaj. Jest tylu psychocyklistów, że na pewno to jest wkręcające i fajne.
Ważne zacząć i jeździć regularnie.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
niezawodny-badacz-56: Jestem w podobnej sytuacji. Poszedłem w zbyt sportową stronę i pomimo, że mega mi się podoba otoczka, ciuchy, SPD, to moja d--a nie wytrzymuje nacisku od kilogramów. Gdybym zaczynał od początku wybrałbym coś turystycznego, z bardziej wyprostowaną pozycją (lżej dla rąk i nadgarstków) i wygodnym (bardziej miękkim i szerszym) siodełkiem. Nie potrzebuję kręcić watów, lepsze osiągi mi da zrzucenie brzucha niż cokolwiek innego. Lepiej na początku jeździć delikatniej a dłużej,
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
organizacyjny-teoretyk-25: Co trzeba robić żeby dojść do 150?

Nie, nie pytam ze złosliwości bo sam jestem ulany i to mocno (104/180). Pytam bo:

a) odżywiam się gównem, masa przetworzonej żywności w tym sporo słodyczy
b) jem co chcę i o której chcę, zdarza się po 1 w
  • Odpowiedz
a co z twoim twardym sercem se?? czemu podrywasz wszystkie mirabelki se?!!


@mirko_anonim: Wiedziałem, że któryś huop zada to pytanie. Ping-pong? hmm ciekawe, który to se.

a co z twoim twardym sercem
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
wytrzymały-poeta-72:

organizacyjny-teoretyk-25: Co trzeba robić żeby dojść do 150?


Nie, nie pytam ze złosliwości bo sam jestem ulany i to mocno (104/180). Pytam bo:
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Dwie drogi:
- Kupujesz coś "MTB" w rowerowym (nie markecie!) co w połowie grudnia lub później będzie mieć przecenę do 1500-2000zł. Od razu kupujesz lepszą oponę na tył (80zł+). Pewnie będzie potrzebne trochę serwisu w trakcie używania, ale takiego sprzętu nie szkoda jakoś wybitnie. Potem pewnie sprzedasz za połowę początkowej ceny. Jeśli jesteś gotów serwisować sam (nie są to trudne sprawy) to serwis będzie tani i przez parę lat
  • Odpowiedz