Wpis z mikrobloga

Jak to możliwe, że pobór, zwłaszcza taki jak na Ukrainie, działa i praktycznie nikt się nie buntuje? Mężczyźni są zgarniani w łapankach na środku ulicy, w klubach czy w barach i to nawet bez informowania ich bliskich o fakcie. I potem z mężczyzn w ten sposób siłą wcielonych są formowane oddziały. Wysłanie na front w trybie ekspresowym = śmierć, zdrada ojczyzny w czasie wojny = śmierć. Jak to możliwe, że ci mężczyźni się nie buntują en masse, zwłaszcza, że są formowani w oddziały? Bunt jednego czy dwóch takich oddziałów złożonych z osób, które nic nie mają do stracenia, i cała jednostka leży i kwiczy. Poza tym mogłoby to wywołać efekt lawiny i dać przykład innym. Co w psychice ludzkiej odpowiada za takie posłuszeństwo?

#ukraina #rosja #wojsko #pobor #wojna #psychologia #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PEPE_Le_Sfont: przecież wszsytko to się dzieje: mężczyźni w wieku mobilizacyjnym próbują nielegalnie przekraczać granicę, sformowane oddziały dezerterują albo poddają się. 80k dezercji [1] jest rozpatrywanych w ukraińskich sądach.
imho pewnie częściowo pomaga fakt, że nie formuje się brygad tylko ze zmobilizowanych, tylko są oni używani do zapełniania strat w brygadach żołnierzy zawodowych i ochotniczych.

[1] https://english.elpais.com/international/2024-10-14/alarm-in-ukraine-over-increasing-number-of-army-deserters.html
  • Odpowiedz
@AusserKontrolle: Dezercja to ucieczka. Mnie chodzi o bunt zbrojny. Masz w armii całe oddziały złożone z mężczyzn wcielonych siłą w łapankach, wbrew swojej woli, nawet bez informowania o tym ich bliskich. Każdy wie, że wcielenie do woja w tym momencie to pewna śmierć. Co w psychologii ludzkiej powoduje, że takie oddziały nie buntują się zbrojnie przeciwko swoim dowódcom? W trakcie wojny w Wietnamie bunt w armii USA przybierał różne formy,
  • Odpowiedz
@PEPE_Le_Sfont: Też tego nie rozumiem, chociaż osobiście wszystkich wcielonych siłą, którzy to dopuścili się fraggingu, mega szanuję. Jak cię szef okolicznego gangu zmusza do udziału w wojnie z innym gangiem, to kto jest bezpośrednio odpowiedzialny za naruszenie twoich wolności? Oczywiście szef okolicznego gangu. I dlatego nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że w przypadku państw nagle jest jakkolwiek inaczej. Jeśli taka Polska zaczęłaby siłą wcielać ludzi do wojska w imię wojny
  • Odpowiedz
w klubach czy w barach i to nawet bez informowania ich bliskich o fakcie


@PEPE_Le_Sfont: przecież tam łapią tylko tych co mają wezwanie i nie stawili się na nie. Rodzina pewnie już dawno wie, że typ się ukrywa przed służbą.
  • Odpowiedz
@PEPE_Le_Sfont: Bo dowódcy wiedzą jakie są nastroje i nie dopuszczają do buntu. Typ z łapanki o ile w ogóle dostanie b--ń to znajdzie się w miejscu gdzie najwyżej może strzelić do kolegi, a nie do dowódcy czy oficera.
  • Odpowiedz
@yannikto A jakie to ma znaczenie czy ktoś zna Ukraińców i z nimi gadał? Mówię, że nie ma żadnych wiarygodnych danych na ten temat i słowa cioci z Ukrainy tego nie zmienią.

Gdybyś zapytał Polaków o cokolwiek politycznego czy gospodarczego co się dzieje obecnie w Polsce to dwie osoby mogą mieć dwie zupełnie sprzeczne opinie na temat tego samego zjawiska. Dlatego argument "znam i rozmawiałem" nie ma żadnego sensu
  • Odpowiedz