Wpis z mikrobloga

Byłem sceptycznie nastawiony do elektryka, ale kolega sobie mocno zachwalał i spróbowałem:

Tesla 3 standard, ~50kWh bateria LFP, pompa ciepła, tył napęd ~300KM i 5,5s do 100 km/h. Zasięg mocno zróżnicowany od temperatury i prędkości, w moim przypadku jakieś 350-500km na jednym lądowaniu.

Co mnie skłoniło do zakupu? Jeżdżę 95% czasu po mieście wokół komina, rzadko kiedy trasy do 100km a raz w roku może 500km do rodzinki.
1) stosunkowo dobre przyspieszenie jak na tą cenę samochodu
2) ZERO serwisów olejowo-filtrowych i tym podobnych, lądujesz, jeździsz i zalewasz płyn do spryskiwaczy
3) nie trzeba czekać na rozgrzewanie się silnika w zimę
4) bardzo ekonomiczna jazda w porównaniu do benzyny

Średnie zużycie wychodzi mi około 13-15 kWh na 100km w mieście, ładując się z domu na normalnej taryfie to jest 13-15 PLN. Ładując się z publicznej “wolnej” (11kW, pełne naładowanie w 4-5h) ładowarki wychodzi około 23-27 PLN. Tanio, nawet publiczna ładowarka wychodzi taniej niż LPG.

Sam samochód prowadzi się super, brak skrzyni biegów i moc dostępna od razu to coś pięknego do jazdy po mieście. 5,5s z czasem się już znudziło i fajnie by było mieć 4s z long range’a i 4x4.

Jakość tego modelu jest spoko, nie wiem jak poprzednie (a ponoć miały sporo problemów), nie mam większych zarzutów. Brakuje mi trochę HUD’a i fizycznego czujnika deszczu (ten z kamer jest beznadziejny) i może Apple Cara (chociaż wbudowany system nie jest zły)

Przy aktualnej cenie za nowego 189k - 2k z refa - dotacja 19/27k robi się z tego przyjemna kwota. Jakby wziąć pod uwagę długoterminowo brak kosztów przeglądów i jazdę na tańszym prądzie to jeszcze jest jeszcze lepiej. O dodatkowych benefitach jak bus pasy czy darmowe parkingi miejskie nawet nie wspomnę.

Wiem, ze elektryki nie są dla każdego, ale póki co widzę więcej plusów niż minusów.

#tesla #samochody #ev
gymw8nhnzd - Byłem sceptycznie nastawiony do elektryka, ale kolega sobie mocno zachwa...

źródło: IMG_5512

Pobierz
  • 231
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

z tym że pewnie jakieś 95% użytkowników ląduje się w domu przez noc. Na ładowarce to stoją ewentualnie na długiej trasie. Więc japa tam.


@gonzo91: tak k---a idąc za twoim tokiem rozumowania to właściwie każdy użytkownik elektryka musi mieszkać w domu wolnostojącym bo ni c---a w 'apartamencie' nie podładujesz elektryka przez noc;)
więc japa tam.
  • Odpowiedz
Wiem, ze elektryki nie są dla każdego, ale póki co widzę więcej plusów niż minusów.


@gymw8nhnzd: Wystarczy mieć własny dom, najlepiej w dużym mieście, przy okazji maszynę czasu i cofnąć się kilka lat żeby zdążyć założyć FV na starych zasadach (i brać prąd z węgla w zimie albo w nocy). No i trzeba zmienić styl życia odrobinę, czyli siedzimy w dzień w domu żeby auto się naładowało, ale poza tym
  • Odpowiedz
Ładując się z publicznej “wolnej” (11kW, pełne naładowanie w 4-5h) ładowarki wychodzi około 23-27 PLN. Tanio, nawet publiczna ładowarka wychodzi taniej niż LPG.


@gymw8nhnzd: Jak się nie liczy własnego czasu albo jest się emerytem to może faktycznie tanio. Jak się pracuje albo ma inne zajęcia niż stanie pół dnia przy aucie to wypadało by doliczyć ten stracony czas do rachunku, a wtedy to każdy spalinowiec bije elektryka na glowę.
  • Odpowiedz
@Foxing: mhm "Regeneracja może okazać się też nieopłacalna przy bateriach, które mają już powyżej 8 lat" elektryki sa bardzo fajne ale o wiele za drogie dla przecietnego kowalskiego. A i te obrzydliwe wnetrza, dajcie mnie elektryka ktory ma chociaz troche podobne wnetrze do zwyklego fiata czy tam pezota
  • Odpowiedz
  • 5
le to prawdziwe 5,5 sekundy ze startu zatrzymanego czy te marketingowo-teslowe czyli liczone ze startu z prędkości 10km/h xD czyli realne jakieś 7 - 8 sekund?


@bylem_zielonko: sprawdzenie tego na YouTube zajęło by Ci mniej niż napisane tego komentarza
  • Odpowiedz
jeszcze raz ci napisze, wróć do szkoły i naucz się czytać


@gymw8nhnzd: Jeszcze raz pokazałeś że nie masz żadnych argumentów, dziękuję że się tak kompromitujesz i udowadniasz że to ja mam rację.
  • Odpowiedz
nawet jak gdzieś pojadę to jest sporo ładowarek 50-150kW i te 20-45 minut przerwy mnie nie zbawi


@gymw8nhnzd: jestem ciekaw jak to wygląda w praktyce, bo sprawdzając np. mapę na elektromobilni.pl, w mieście powiatowym gdzie wyjeżdżam na święta jest jedna ładowarka (Lidl), i tyle. W promieniu ~25km są jeszcze ze trzy, a ~50km już sporo więcej, ale nic po drodze. Jednak nie wyobrażam sobie do końca opierania się na jednej
  • Odpowiedz
  • 0
@NocnyFuriat: Po co mam dyskutować z osoba która sama sobie wymyśla i dopowiada jakieś teorie według swojego widzimisię?

Napisałem wyraźnie w pierwszym komentarzu:
"Nie muszę stać przy ładowarce, oprócz tras. Na codzień ładuje samochód przy okazji jak stoi na parkingu albo jak coś załatwiam na mieście."

Po czym zacząłeś cos pisać o staniu pół dnia
  • Odpowiedz