Wpis z mikrobloga

Przebicie bariery stu bramek przez lewego skłoniło mnie do kolejnych przemyśleń.

piłką interesuję się z doskoku, czasem obejrzę jakiś ważniejszy mecz, głównie z uwagi na to, że jak czasami jestem w domu to rodzeństwo ogląda, no to też się dosiądę, także za bardzo się na tym nie znam - w gronie znajomych też czasami pojawi się temat piłki, więc mam okazje usłyszeć wypowiedzi i starszych i młodszych osób

co zauważyłam? że panuje jakaś dziwna niechęć do lewego wśród starszych osób, takich powiedzmy ~40, 50 lat).

Patrząc na statystyki to chyba w polskiej piłce nikt się nawet nie zbliżył do wyników Roberta?

A i tak się słyszy "a ten lewandowski jakoś mnie drażni", "w reprezentacji się nie stara", "tylko w tych reklamach gra, wszędzie go pełno, niech się zajmie piłką".
Dla mnie jako osoby która nie interesuje się jakoś intensywnie piłką, to przecież oczywistym jest, że to bardzo utytułowany zawodnik i Polska może się cieszyć i być dumna, że ma takiego zawodnika. Co to za argumenty, że w reprezentacji nie strzela? Sprawdziłam statystyki, na pierwszym miejscu lewy, kolejne miejsca to praktycznie x2 mniej bramek zdobytych dla reprezentacji. Pierwsze 7 miejsc po lewym to sami zawodnicy z poprzedniej epoki, później dopiero pojawia się Błaszczykowski. O czym to dla mnie świadczy? że od lat, a nawet nigdy wcześniej, nie było zawodnika który się do niego zbliżył.

Może w ostatnich latach reprezentacji nie daje jakoś wiele, jest gorzej, ale i tak jego wkład w drużynę na przestrzeni całej kariery jest chyba niedościgniony? To skąd ten hate? w zgodzie z zasadą "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz"?

Jedyne do czego moim zdaniem można się przyczepić i może to drażnić to ten nieskazitelny PR który starał się trzymać, wypowiedzi w wywiadach mało charyzmatyczne i jak z kalki. Ważenie słów, nie zabieranie skrajnego stanowiska w ważnych kwestiach.

Kolejna teoria jest taka, że poprzednie pokolenie zazdrości obecnej generacji piłkarzy? Taki wariant również chodził mi po głowie. Dalej wspominają jak to Boniek 40 lat temu grał i byli zawodnicy z charakterem, a teraz to popierdółki co bardziej ich interesuje granie w reklamach (typowe boomerskie marudzenie).

Podobne sytuacje widziałam w związku z Igą Świątek - oliwy do ognia dodała sytuacja na olimpiadzie, gdzie nie spełniła oczekiwań kibiców (złoto w tenisie). No ale moim zdaniem nie można było jej odmówić determinacji i zaangażowania, po prostu nie zawsze się wygrywa.

#mecz #pilkanozna #lewandowski #nieznamsiealesiewypowiem #przemysleniazdupy
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@julibae: good thinking

To jest troche taki boomerski resentyment polegający na chwaleniu swoich czasów. Oni by chcieli pierdzielić "wiesz synek, kiedyś to był Boniek, Deyna, Lubański, oni byli sto razy lepsi od obecnych piłkarzy.
No ale nie byli. I nie, Orły Górskiego nie wygrałyby z obecną reprezentacją (abstrahując że jest g------a) tylko walczyły o utrzymanie w okręgówce, bo futbol bardzo się zmienił i obecnie jest to dużo szybsza, bardziej atletyczna
  • Odpowiedz
  • 1
@thorgoth: no tak to widzę właśnie, ciśnienie im skacze, że świat poszedł do przodu i bohaterowie ich czasów no to już nie mają szans, nawet nie mówię już o hipotetycznym meczu gwiazd z tamtych czasów i obecnych, bo takie rzeczy ciężko porównywać. Ale patrząc na same liczby i to co udało się osiągnąć, no to już można coś porównać, no i niestety, lewy wszystkich zostawił daleko w tyle
  • Odpowiedz
@julibae: nie mam 40 lat a też mnie lewandowski drażni, w reprezentacji od lat hamuje akcje i macha łapami, w barcelonie 90% jego goli to dostawienie na pustą albo z karnych a media z niego robią jakiegoś piłkarskiego boga na poziomie Ronaldo i Messiego bo ma dużo goli. Kiedyś był dobry, ale teraz jest mocno przereklamowany i to denerwuje
  • Odpowiedz
To skąd ten hate?


@julibae: to nie ma aż takiego znaczenia, bo każdy powód do hejtowania jest dobry i dla wielu to nawet lepsze od zwykłego narzekania, bo mogą się poczuć lepiej. Stąd nie znajdziesz za tym jakiejś spójnej logiki. Podobnie jak z rosyjską dezinformacją, która ma się po prostu nieść, a że nawet nie jest wewnętrznie spójna? Tym lepiej, bo większy zamęt. Apes together strong. Dobrze gada! Polej młodemu
  • Odpowiedz
  • 0
@michalgrande: nie zgodzę się, moim zdaniem to, że ma dużo sytuacji i je wykorzystuje, to nie jest przypadek. A właśnie ludzie mam wrażenie tak to rozumują - "małpę byś tam postawił to też by nogę dostawiła" - sprowadzają to do kwestii przypadku i szczęścia. Dobrzy zawodnicy w zespole, plan na grę wyciągający z zawodników ich potencjał, no i dobrze to działa. A w Polsce tego brakuje, to też sobie aż
  • Odpowiedz
@julibae: przesyt, przebodźcowanie, przyzwyczajenie. Lewandowski gra prawie co 3 dni, jego żona jest medialna (o np Błaszczykowskiego to nic nie wiem), królem strzelców był seryjnie i tak samo mistrzostwo Niemiec, Polska reprezentacja była na 4/4 ostatnich dużych turniejach (Euro, MŚ) czym za dużo krajów aż tak nie może się pochwalić, afery, reklamy itd.

Kiedyś gol Polaka za granicą to było wydarzenie, teraz Lewandowski strzela 2 gole i jest rozmowa że
  • Odpowiedz
@julibae: Jest trochę ból d--y starych piłkarzy że oni grali w czasie komunistycznej dyktatury i, byli zmuszeni do siedzenia w kraju zamiast zarabiania pieniądzy. Nikt nie mógł wyjechać w szczycie swojej kariery oprócz Bońka.
Co do charakteru to faktycznie jest prawda że brakuje osobowości w reprezentacji i nie chodzi o czasy ale nawet porównanie do piłkarzy w innych państwach którzy zakładając koszulkę i reprezentujac swój grają na poziomie nie osiągalnymw
  • Odpowiedz
@julibae: w sumie to 5/5 z ostatnich dużych imprez mamy, nie było nas na MŚ 2014, więc cofając się do Euro 2012 zaliczyliśmy 6/7 występów na największych imprezach piłkarskich.

I o ile faktycznie Lewandowski często w tych kwalifikacjach nas ciągnął/zdobywał dużo bramek to już na Euro/MŚ niestety często grał średnie mecze (oczywiście nie tylko on). Tu chyba traci najwięcej bo na naszym najlepszym Euro 2016 zdobył gola z Portugalią który
  • Odpowiedz
@julibae: wlasnie znasz sie, chłop robi najlepsze rekordy ogolnie, praktycznie caly czas jest w formie, pewnie Haalnda w Norwegii cisna podobnie ale mimo wszystko, nikt nie był nigdy tak dobry w piłce nożnej jak Robert w Polsce.. jest k---a giga szefem chłop, ale Janusze chyba tak lubia, w robocie jak gadam ze starszymi to wlasnie takie zjeby, a nie wiedza na czym polega piłka w ogole xD
  • Odpowiedz