Wpis z mikrobloga

ładny #januszbiznesu xd Zastanawiam się nad zgłoszeniem tego gdzieś. Tylko gdzie? A może firma ma rację?

Napis na naklejce: Po otwarciu tego opakowania bielizna nie podlega zwrotowi

Zamówiłam 2 zestawy bielizny. Dość tanie (~100zł/zestaw w promocji na BF), więc podeszłam do zakupu z myślą, że jak będzie naprawdę źle z jakością, to po prostu odeślę. Zwroty na koszt własny, ale rozumiem skąd taka polityka firmy.
To czego z kolei NIE ROZUMIEM, to praktyka zabraniająca dotknięcia/przymierzenia kupionego produktu XD w sensie, rozumiem jeśli chodzi o majtki, ale nie rozumiem jeśli chodzi o biustonosze. Każda firma ma swoją rozmiarówkę biustonoszy i moja waha się od 65G do 70FF i nie zamierzam kupować niczego w ciemno.

Z tego co widzę przez folię, to biustonosz jest w dodatku zabezpieczony plastikową 'zawleczką' (tym, na czym zazwyczaj są przytwierdzone metki do ubrania), więc po wyjęciu i tak nie mogłabym go przymierzyć. Zapewne majtki są zabezpieczone w ten sam sposób - i do tego nie miałabym pretensji. Jednak nawet majtki powinnam chyba mieć możliwość dotknąć, zobaczyć materiał w środku, rozszerzyć gumkę, czy będzie nadawała się na moje biodra (bez zakładania ofc).

Z mojej strony wygląda na to, że firma liczy na to, że konsument zniechęcony zapłaceniem za przesyłkę + za odesłanie jej (~30zł za nic) i koniecznością wydrukowania odstąpienia od zakupu po prostu zaakceptuje zakup xD
#zakupy #blackfriday
factoryoffaith_ - ładny #januszbiznesu xd Zastanawiam się nad zgłoszeniem tego gdzieś...

źródło: prestee1

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@factoryoffaith_: Sklep stoi na prawie. Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, art. 38.

Prawo odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów:

(...)

5) w której przedmiotem świadczenia jest towar dostarczany w zapieczętowanym opakowaniu, którego po otwarciu opakowania nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu
  • Odpowiedz
@hoodoovoodoo: ale to nie są tampony kurcze :D No a nawet jeśli, to w opakowaniu są majtki, racja, ale jest też biustonosz - nie mam go jak przymierzyć. No a przymierzenie go nie jest niehigieniczne - tak samo jak faceci przymierzają t-shirty na gołe klaty :(
  • Odpowiedz
@hoodoovoodoo: chciałbym jeszcze dopowiedzieć słowa kolegi, jeżeli sklep nie ma punktu stacjonarnego, w którym przyjmuje zwroty/reklamacje to zwrot zawsze jest na koszt sklepu, jeżeli już masz etykietę zwrotną to załatw sobie do niej paragon a będą musieli zwrócić ci również koszty transportu
  • Odpowiedz
No a przymierzenie go nie jest niehigieniczne


@factoryoffaith_: Jest. Potencjalny kontakt z płynami ustrojowymi.

I uwierz mi, że sklep nie zainwestował w takie naklejki bez powodu. Mogliby po prostu odmawiać zwrotów przypadek po przypadku, ale coś spowodowało że uznali to za obciążenie ekipy wystarczające do "zautomatyzowania" procesu.
  • Odpowiedz
@Catmmando:

chciała byś nosić gacie, które miał ktoś na dupie albo cyckonosz, który wytarł czyjeś spocone bimbały?

z tego powodu właśnie bielizna jest wykluczona z 14 dniowego zwrotu

pytanie retoryczne. Ale dlaczego biustonosz jest w to włączony? Tego naprawdę nie da się kupić bez przymiarki. Odpowiednikiem trudności doboru biustonosza (szczególnie jak ktoś ma większy b---t) jest dobór koszuli do garnituru. Gdybyś kupił majtki i koszulę i przyszłoby tak zapakowane, nie
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_:

o, dzięki, doczytam o tym sobie. W Polsce trzeba być ekspertem od wszystkiego, żeby cię nie wyruchali :c


Jak masz siłę i ochotę albo będziesz w sytuacji bez wyjścia to Uokik z przyjemnością ci pomoże, tylko zwróć się do właściwego organu np. op z miasta wojewódzkiego -> wojewódzki uokik, gminnego -> gminny etc. Zawsze mi chętnie pomagali także serdecznie polecam
  • Odpowiedz
@Catmmando:

koszuli nie zakłada się na gołe ciało, biustonosz tak

byłam w swoim życiu w 100+ salonach brafitterskich i w zwykłych sklepach z bielizną w PL i w różnych krajach Europy i wszędzie przymierza się biustonosze na gołą skórę. Te same, które wcześniej ktoś już pewnie przymierzał i jeśli danego nie wybiorę, przymierzy go jeszcze ktoś później. Nie ma specjalnych próbek, które się próbuje. Nie byłeś chyba nigdy na kupowaniu
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: A nie pomyślałaś o tym, że jak jesteś w salonie brafitterskim, czy jakimkolwiek innym sklepie z bielizną - to obsługa wie ile czasu zajmuje przymiarka (czyli przysłowiową chwilę.)

Sprzedawca internetowy już tego nie zobaczy. Mogłabyś w tym staniku obskoczyć imprezkę firmową i potem odesłać.
Tym się różni właśnie sprzedaż stacjonarna gdzie proces przymiarki jest pod kontrolą, a sprzedaż internetowa.
Stoję po stronie sklepu, zdecydowanie.
  • Odpowiedz
@marcel_pijak:

A nie pomyślałaś o tym, że jak jesteś w salonie brafitterskim, czy jakimkolwiek innym sklepie z bielizną - to obsługa wie ile czasu zajmuje przymiarka (czyli przysłowiową chwilę.)

Sprzedawca internetowy już tego nie zobaczy. Mogłabyś w tym staniku obskoczyć imprezkę firmową i potem odesłać.

Tym się różni właśnie sprzedaż stacjonarna gdzie proces przymiarki jest pod kontrolą, a sprzedaż internetowa.
Stoję po stronie
  • Odpowiedz
@emenems: zamawiałam biustonosze wieele razy (nawet w tym miesiącu) i moźna było je przymierzyć. Majtki to inny temat. Biustonosz jak buty - musisz go przymierzyć, żeby wiedzieć, czy jest okej.

@marcel_pijak:

Większość komentarzy jest w opozycji do Twojego poglądu. Nie daje Ci to do myślenia?

owszem, daje, ale raczej wokół tego, że niebiescy nie wiedzą jak się przymierza biustonosze ;) Buty tak opakowane byś zaakceptował? Wrzuciłam post na
  • Odpowiedz
@hoodoovoodoo: @Catmmando @marcel_pijak @emenems w końcu mogłam do tego usiąść. Nie jest to akt prawny, ale portal o wsparciu prawnym sprzedawców, więc w teorii powinni być pro sprzedawcy/pro sklepy: https://prokonsumencki.pl/blog/zwrot-towaru-kiedy-jest-brak-mozliwosci-ze-wzgledow-zdrowotnych-lub-higienicznych/

"Ogólnie rzecz biorąc, ogólna zasada dyrektywy „CRD” stanowi, że konsument powinien mieć możliwość przymierzenia ich jak w sklepie, ale nie powinien mieć prawa do ich noszenia.
W odniesieniu do bielizny, z zastrzeżeniem indywidualnej oceny okoliczności faktycznych,
  • Odpowiedz
@emenems: no dobrze, a później są różne uszczegółowienia. Przeczytaj link z mojego poprzedniego komentarza. I odpowiedz szczerze: kupiłbyś buty bez przymierzania? Uważasz, że to byłoby okej? Spytaj jakiejkolwiek różowej, czy kupuje biustonosz bez przymierzania. Najlepiej takiej z minimum miseczką C.
  • Odpowiedz