Wpis z mikrobloga

@kubcha_: złamany łokieć rehabilitowałam w szpitalu Jana Pawła II, fizjo miał na nazwisko Mietła i dzięki niemu prostuję łokieć, którego miałam nie móc wyprostować. Nie wiem czy jeszcze tam pracuje, ale malo kto w ogóle wie, że mają tam oddział/poradnię rehabilitacji dostępny też nie tylko dla pacjentów szpitalnych. A przynajmniej tak było 5 lat temu, zadzwoń, zapytaj.
  • Odpowiedz
@kubcha_: pooperacyjny przykurcz palca którym nie byłem w stanie drgnąć ani mm, naprawiła mi pani rehabilitant w szpitalu Rydygiera, niestety nie pamiętam nazwiska ale o dziwo na NFZ dostałem tam rehabilitację 3 dni po operacji
  • Odpowiedz