Mireczki, czas zacząć walkę z bebzolem. Level 40- więc metabolizm już je ten sam co dekadę temu. Całe życie związany ze sportem i nigdy nie było problemu z wagą. Niestety kontuzja doprowadziła do wywalenia bebzola i otyłości brzusznej na poziom, który w prostych słowach przyprawia mnie smutek. Jest mi ciężko, nic mi się nie chce, ciągle podjadam. Obecnie wróciłem do treningów i 1.12 zaczynam walkę o powrót do formy. Najlepiej u mnie działał ujemny bilans kaloryczny i trening siłowy. Z racji tego, że na siłkę nie mam logistycznie czasu proszę o wasze porady co najlepiej pomoże w redukcji tłuszczu. Dodatkowo szukam inspiracji kulinarnych by mieć urozmaicenie podczas tej walki. #dieta #odchudzanie
@mr_abcd: daj spokój zacznij od stycznia, teraz sie nie opłaca. zjedz coś, chłop musi zjeść ps: też raz skręciłem brzuch i potem byłem gruby, najgorsza z kontuzji :/
@mr_abcd: wjeżdżasz w keto i temat załatwi się sam. Jest to trudna dieta, bardzo monotonna ale daje najlepsze rezultaty, można się przyzwyczaić do życia bez bułek, chlebka, makaronu, ryżu i słodyczy.
@mr_abcd wszystko co biale odrzuć: cukier, sól, mąka, amfa czy co tam ćpasz tez ;)
Przestajesz jeść do syta - na pewno wiesz ile zrobic papu aby sie najeść. Robisz 2/3 tej porcji.
Kolację mozesz sobie darowac - jabłko i szklanka wody z sokiem wystarczy. Głód bedzie zdrowy dla Ciebie - najtrudniejsze jest opanowanie emocji bo pewnie będziesz wqrwiony i bedzie ciaglo Cię do
@polutek a czy ja się usprawiedliwiam ? To zwalnia czy podobno zwalnia ? Znam swój organizm i widzę, że coś co przychodziło kilka lat temu łatwo teraz wymaga większego wysiłku.
@mr_abcd: licz kalorie, nie oszukuj sam siebie jakimiś weekendowymi cheatmealami, jeśli w pracy na co dzień siedzisz na dupie, to ruszaj się w czasie wolnym w takim stopniu, żeby nadrobić całodzienny brak aktywności, same spacery już są spoko, tyle styknie, reszta to dodatki i szukanie usprawiedliwień dla własnego lenistwa
@telemach20: tak i potem pisać, że keto było takie zajebiste schudłem na tym 20kg i planuję znów wrócić bo mam do zrzucenia 40kg. Nikt normalny, nikt kto prowadzi normalny tryb życia nie będzie siedział na keto do końca życia ergo to nie jest dieta dla normalnych ludzi, bo nie buduję zdrowych relacji z żarciem. Bez makaronu da się żyć, ale da się schudnąć i utrzymać efekty jedząc makaron. Po co
@mr_abcd: po prostu jesteś bardziej leniwy. A nie że ppm zwalnia. Zastanów się ile miałeś ruchu w ciągu dnia jak byłeś młodszy, a ile masz teraz. Tylko rzetelnie. Ludzie nie widzą prostych rzeczy jak to że za gnoja jak się w-------ś że schody za wolno jadą to poleciałeś pieszo, że samochodu nie było, że trzeba było częściej z---------ć z buta. A dziś jest siedzenie na dupie w robocie, potem jazda
Chciałbym wam tylko przypomnieć, że kupujemy kilkadziesiąt myśliwców F35 które można tak naprawdę dezaktywować z USA. Fakt, nie mają one konkurencji w swojej klasie, ale mimo wszystko xD #usa #trump
ps: też raz skręciłem brzuch i potem byłem gruby, najgorsza z kontuzji :/
@mr_abcd: dziwne, nie? Żeby chudnąć to trzeba mniej żreć ¯\(ツ)/¯
Przestajesz jeść do syta - na pewno wiesz ile zrobic papu aby sie najeść. Robisz 2/3 tej porcji.
Kolację mozesz sobie darowac - jabłko i szklanka wody z sokiem wystarczy.
Głód bedzie zdrowy dla Ciebie - najtrudniejsze jest opanowanie emocji bo pewnie będziesz wqrwiony i bedzie ciaglo Cię do
@mr_abcd: ehe, napewno, moze jeszc, e gosci ci zgrubialy. Ujemny bilans kaloryczny i sie chudnie
@mr_abcd: a co po redukcji bez treningu siłowego, wilczy głód i jojo?
Nikt normalny, nikt kto prowadzi normalny tryb życia nie będzie siedział na keto do końca życia ergo to nie jest dieta dla normalnych ludzi, bo nie buduję zdrowych relacji z żarciem.
Bez makaronu da się żyć, ale da się schudnąć i utrzymać efekty jedząc makaron. Po co
Zastanów się ile miałeś ruchu w ciągu dnia jak byłeś młodszy, a ile masz teraz. Tylko rzetelnie.
Ludzie nie widzą prostych rzeczy jak to że za gnoja jak się w-------ś że schody za wolno jadą to poleciałeś pieszo, że samochodu nie było, że trzeba było częściej z---------ć z buta. A dziś jest siedzenie na dupie w robocie, potem jazda