Wpis z mikrobloga

@SupreminTHC: lubię pyszne ze względu że mają jakikolwiek program lojalnościowy w przeciwieństwie do Glovo, gdzie wydałem kilkadziesiąt tysięcy lekko licząc i nigdy nawet kuponu nie dostałem jakiegoś „zindywidualizowanego” XD w pyszne z kolei mnie irytuje minimalna kwota zamówienia, gdzie jakaś osrana kebabownia często wymaga, żebyś żarcia za 60 zł zamówił, żeby w ogóle był dowóz, mimo że za dostawę przecież też bulisz
  • Odpowiedz