Wpis z mikrobloga

@WiesniakzPowolania: Zbombardowanie atomem Moskwy oznacza koniec imperialnej rosji - całe zakaukazie pochwyci okazję i ustanowi suwerenne państwa.

Zbombardowanie atomem Warszawy* może nawet Polakom wyjść na dobre bo pozbędziemy się za jednym razem największych szkodników narodu.

Taka jest różnica między silnie centralistycznym carem który trzyma wszystkich za mordy w żelaznym ucisku żeby nie uciekli ("rosja więzieniem narodów") versus bardziej republikański kraj który w razie czego potrafi się rządzić
  • Odpowiedz
@WiesniakzPowolania: Dostaniesz Tridenty od "przyjaciół" jak pies szynkę. Żyjesz tylko po to żeby rosja sobie na tobie zęby wybiła pacynko. Ty będziesz kukiełką w okopie USA, a Ivan pajacykiem Chin, żadne głowice jądrowe nie będą leciały za jakiegoś śmiecia pollocka. Cały zachód nami gardzi, jesteśmy dla nich podludźmi, zasobem do wykorzystania.
  • Odpowiedz
@WiesniakzPowolania: Ruskich akurat szanują, szczególnie Francuzi. Czytają Dostojewskiego, Tołstoja, Gogola, każdy wie kim był Gagarin, a nas mają w dupie. Marie Curie była Francuzką, Copernicus Niemcem z Königlich-Preußen, a nawet Japończycy podniecający się Chopinem nie wiedzą ze to Polak.
  • Odpowiedz