Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#studia #matura
Mój pustawy łeb ma zagwostkę na temat studiów. Piszę maturę, w maju po latach nauki (23lvl here) i chciałbym studiować ekonomie bądź zarządzanie. Sęk, w tym, że nie jestem orłem z matmy i tak, jak z podstawą sobie poradzę to z rozszerzenia wątpie, że dam radę. Zwłaszcza, że do egzaminu pół roku, czyli dla mnie za mało, bo nigdy z tym rozszerzeniem obyty nie byłem. Na ratunek przychodzi fakt, że uczelnia na którą chcę się dostać punktuje też takie przedmioty, jak: geografia, wos, historia. Wziąłbym gegre, bo uważam, że w pół roku jest do zrobienia, chociaż na te 50-60%. Tylko tutaj pojawia się najważniejsza kwestia, która nie daje mi spokoju, mianowicie:
Czy bez rozszerzonej matematyki poradzę sobie na takim kierunku, jak ekonomia bądź zarządzanie? Czy jednak umiejętności z rozszerzonej matmy to jest musthave, żeby dać sobie radę na takich studiach?

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Nighthuntero

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy bez rozszerzonej matematyki poradzę sobie na takim kierunku, jak ekonomia bądź zarządzanie?


@mirko_anonim: wątpię, to jak pchanie się w mechanikę bez znajomości matmy ale myślę że warto spróbować, a nóż się uda i w pierwszym i podczas studiów się przyuczysz matmy na tyle że uda ci się je skończyć
  • Odpowiedz
Czy bez rozszerzonej matematyki poradzę sobie na takim kierunku, jak ekonomia bądź zarządzanie? Czy jednak umiejętności z rozszerzonej matmy to jest musthave, żeby dać sobie radę na takich studiach?


@mirko_anonim: Nie widzę powodu dlaczego miałbyś nie dać rady.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
cierpliwy-sojusznik-22: Kurcze, dobre pytanie. Ja zdawałem maturę z matematyki rozszerzona, potem skończyłem studia techniczne (inz+mgr) mimo, że orlem z matematyki nie byłem. Bardzo dużo nadrabiałem godzinami nauki. Ważne też było dla mnie spróbowanie wielu różnych podręczników i znalezienie takich, które tłumaczyły analizę i algebrę liniowa w sposób dla mnie zrozumiały. To samo zagadnienie z matematyki można wytłumaczyć różnymi drogami.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
  • Odpowiedz
Z perspektywy studenta na pierwszym Ekonomii (matma rozszerzona w liceum, ale nie pisałem na maturze jej), to mogę Ci powiedzieć, że do samodzielnej nauki matmy musiałbyś usiąść praktycznie od początku studiów po zapoznaniu się z sylabusem przedmiotu (powinny tam być zagadnienia i jakiś podręcznik/zbiór zadań), żeby ogarniać na bieżąco co mówi wykładowca na wykładach/ćwiczeniach. Jeśli byłbyś gotowy do nauki tych 30/40 godzin na tydzień na początku do pierwszego kolosa to myślę, że
  • Odpowiedz
@mirko_anonim na pierwszym roku ekonomii matma była dość zaawansowana akurat, w sensie takie kompendium trochę, szybka mocna dawka. Dużo tematów, również takich, które na studiach matematycznych ruszają dopiero na 2-3 roku, ale w mniejszym zakresie (typu nie każą ci rozumieć dowodu twierdzenia, możesz je przyjąć za aksjomat, ale musisz umieć użyć).
  • Odpowiedz