Wpis z mikrobloga

Takie pytanie do wegan.
Często oburzacie się, że idąc na imprezę nie ma dla was co jeść, bo wszystko zawiera składniki pochodzące od zwierząt. Pomijam jakieś mixy warzyw.
Chcielibyście jakkolwiek, aby gospodarz uszanował to, że takich rzeczy nie jecie.
Czy weganie w takim razie robiąc imprezę w domu smażą przysłowiowego "schabowego", aby uszanować wolę gości czy też narzucają im wegańską dietę?
A może dyskryminacja i takich osób nie zapraszamy?
  • 180
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Veg73: weganie? to to jest c--j. zyje i pracuje w multikulturalizmie i co to sie o--------a to jest makarena.
1. ten nie je miesa
2. ten nie je swini, ale je krowe i kurczaka
3. ten nie je krowy, ale je swinie i kurczaka
4. ten jest z jakiejs kasty, ktora nawet ziemniakow nie je, bo gina jakies robaki z gleby przy tym
5. ten je tylko ryby
  • Odpowiedz
@Veg73: totalnie nietrafiona analogia, te dwie sytuacje różni pewien istotny czynnik. Weganie nie jedzą mięsa. Natomiast nie-weganie, normalnie jedzą rzeczy, które jedzą weganie, w codziennej diecie.
  • Odpowiedz
@Veg73 tiaaa weganie. Znałem taką jedną ze pod publiczkę to dupna obrończyni zwierząt a ciągle się zapychała nutella i innymi słodkościami. Super zdrowo urwo!
Beka była jak na imprezie firmowej zamówiła sobie z karty frytki z majonezem ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Cadfael może to, że dieta wegańska nie jest zdrowa? A może to, że wyżerając nutelle słoikami albo jedząc frytki z majonezem ktoś jest hipokrytą bo ani nutella ani majonez nie jest wegański xD

Nie rozumiem czemu się oburzasz. Też masz w garażu zamówioną paletę nutelli a jesteś weganką? To muszę cię uświadomić że nutella ma w sobie mleko i wegańska nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz