Wpis z mikrobloga

Czy ktoś może mi wyjaśnić logikę tego rozgardiaszu?

Dzisiaj dzwoni do mnie moja przychodnia, w której zawsze biorę receptę na insulinę. Okazuje się, że nie mam ubezpieczenia. Ja oczy jak pięć złotych.

Dzwonię od razu do szefa, a ten mówi, że mnie nie ubezpiecza odkąd podjąłem studia, więc uczelnia ma sprawę załatwić.

Dzwonię do uczelni i ta twierdzi, że ubezpieczyć ma mnie pracodawca albo rodzice.

Tata nie żyje, a mama na rencie mówi, że nie może mnie ubezpieczyć.

Kto mnie robi w bambuko?

#studia #pracbaza #ubezpieczenia
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cukrzyk2000: mogę się mylić, ale:

Jeżeli UoP - ma ubezpieczyć pracodawca.

Jeżeli UZ:
- ma ubezpieczyć pracodawca jeżeli masz ponad 26 rż,
- jeżeli masz mniej to najpierw dopisujesz się do ubezpieczenia rodziny, a jeżeli nikt nie jest ubezpieczony to uczelnia ubezpiecza
  • Odpowiedz