Wpis z mikrobloga

#stalker #stalker2 #gry #xbox

Oj, w poprzednie części, gdy za młodu miałem czasu j energię się wczuwać w klimat, grało mi się lepiej.

W nowym stalkerze umarłem już 9 razy bo po znalezieniu tego ślimaka od razu mnie coś zabija. Nie mam nerwów chyba do tego, choć czekałem dnia i zwiedzania zony, bo na razie ciemno jak w p-----e.

Jutro kolejna szansa może będzie, a jak nie to wracam do kampanii w BO6 i samolotów.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnalLog: ludzie jęczą że nowe gry są za proste, że wszysko się robi samo i łatwo i ze kiedyś to było a tera to nima ? wychodzi gra ze staroszkolnymi mechanikami i poziomem trudności jak kiedyś ? ludzie narzekają ze w te nowoczesne gry to się gra jednak lepiej.

Ja mam 3h gry i 16 zgonów. Mnie się podoba ;)
  • Odpowiedz
@AnalLog: po 3 śmierciach na easy przy walce na polanie wbiegłem ponownie do labu i r--------m tego niewidzialnego c---a z ośmiornica zamiast mordy w korytarzu w wejściu xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@wbielak Ja mam wrażenie że właśnie kiedyś gry były prostsze. Światy nie były tak duże, nie było trzeba tyle czasu na budowanie postaci i wybory. Nie było trzeba spędzać tak dużo czasu nad każdym tytułem. Ale to moja prywatna opinia, może przez lata zmienił mi się punkt widzenia.
  • Odpowiedz
@AnalLog: Nie były prostsze tylko mniejsze. Teraz gry prowadzą cie za rączkę. Gra sama rozwiązuje za ciebie "zagadki", nie pozwala Ci zginac jak masz mało hp. Potrafi ci sama zmniejszyć poziom trudności jak sobie nie radzisz itp..
  • Odpowiedz