Wpis z mikrobloga

Mirki, czy w wieku 50 lat jest sens iść na kurs prawa jazdy A, czyli motocykle? Ciągnie mnie do tematu od lat ze względu na rodzinne tradycje, ale nie wiem czy już nie jestem za stary? Jest tu ktoś, kto w podobnym wieku zaczął przygodę z jednośladem i się nie zabił? xD

#motocykle #nocnazmiana
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bylem_simpem: ja robiłem trochę wcześniej. To nie lot w kosmos i masz więcej oleju w głowie niż nastolatek co szaleje po drodze dzień po egzaminie, więc co ma się złego stać. Do wiosny ogarniesz kurs i zdasz teorie, a na wiosnę jazdy. Dajesz :)
  • Odpowiedz
@bylem_simpem: jak q--a 50 lat to za stary? Za stary to będziesz jak będziesz miał 75. 50 to jak zrobisz A to jeszcze pojezdzisz, a 125 zostaw dzieciom i wymoczkom. Znam z dziesięciu aktywnych motocyklistów po 60, niektórzy zaczynali mając 40-50. Mój dziadek robił prawko jak miał 54, umarł jak miał 95, a jeżdził do 80.

I tylko na pierwszy motocykl nie kupuj żadnego "czopero" podobnego. G---o i zawracanie głowy.
  • Odpowiedz