Wpis z mikrobloga

Nooo dałam Kamilowi jeszcze szansę po programie żeby mnie trochę połechtać, zabawić. Pozwoliłam mu do siebie napisać, nie zablokowałam od razu jego numeru. Zostawiłam te drzwi lekko uchylone. Nawet mu chyba dwa razy odpisałam "ok" jak zapytał co u mnie... No ale jak widać jemu nie chciało się starać o taką boginię jak ja, no trudno, taki typ faceta. Tak poza tym to już w połowie programu zapisałam się na taki wyjazd dla singielek do Hiszpanii, coś jak Erasmus. Podobno na każdą uczestniczkę jest przydzielonych czterech fajnych facetów. Także jestem bardzo zadowolona. No i oczywiście zachęcam do zakupu mojej książki "1000 sposobów na serek Lidla z dżemem".

#slubodpierwszegowejrzenia
jacas - Nooo dałam Kamilowi jeszcze szansę po programie żeby mnie trochę połechtać, z...

źródło: 000JXPV449XXVLE5-C461-F4

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jacas znam takie "to facet musi się starać"
Na pytanie "a co dajesz od siebie?"
Odpowiada "ja daje od siebie w późniejszym etapie"
I to Baby po 36 lat
  • Odpowiedz
@jacas: Nie można odmówić lasce dużej samoświadomości, ale gdyby miała inne języki miłości to misiek by się bardzo dobrze zaopiekował. A księżniczka z lodu najpierw wzięła ślub, a później pozwoliła się zdobywać. Najlepiej się czuli w związku jak się przez kilka dni nie widzieli. Źle ich sparowali, ten gość dla wielu innych byłby idealny i myślę, że szybko sobie życie ułoży l.
  • Odpowiedz