Wpis z mikrobloga

#wroclaw byłam na targach rzeczy ładnych, i byłam w szoku ile jest tam kiczu. Poduszki i torby z obrazów wygenerowanych przez AI, ale z tych raczej co się ludzie śmieją sprzedawane jako poważne xD kradzione licencje animców czy innych avengersów. Parę stoisk widać że była to sztuka, a nie rzemieślnictwo na sprzedaż, no ale ja nie jestem grupą docelową tych dzieł, a zwykli ludzie, mogłam się tego spodziewać. Ale co mnie najbardziej zszokowało, to sztuczny miód. Na 4 stoiska z miodem które widziałam, tylko jedno młode małżeństwo miało miód naprawdę prawdziwy. Reszta jakieś zlane popłuczyny chamsko podgrzewane aby miód się lał (a taki miód nie ma żadnych właściwości bo miód podgrzany je traci). Zapytałam się jednej babki specjalnie, to powiedziała że ma specjalny proces dekrystalizacji xD cały czas ten miód stoi w kadziach xD i jest zlewany do słoików przed wyjazdem xD i że jest ustawione na 40 stopni o miodowi nic się nie dzieje xD tak, na pewno to się opłaca trzymać przez cały sezon sprzedażowy miód w garze i go nie przegrzać. Ale prąd czy tam gaz do kadzi kosztuje bo ceny tak wysokie że nigdy za tyle miodu nie widziałam xD a i mi próbowała sprzedać bajkę że miód do roku się krystalizuje hahahahaha no do roku może akacja ale nie że rok minie i pyk jest kamień bo to proces a nie że cały miód się leje jak woda w listopadzie xD więc jak ktoś kupuje miód w takich miejscach czy straganach pamiętajcie, jak się leje listopadzie, to oszust i krętacz. Nie wiadomo czy cukru tam nie dodaje i go nie rozcieńcza jeszcze i wystrzegam przed czymś takim. Jak wam zależy na miększej konsystencji to są miody kremowane. Albo rzepakowy bo z tych zwykłych nigdy nie mam problemu z rozsmarowaniem. #miod
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@powsinogaszszlaja hahaha prawda. Szczerze nie wiem skąd te przekonanie że jak miód to musi być lejący, potem takie mendy oszukują na miodzie a ludzie to kupują bo myślą że z tym po krystalizacji jest coś nie tak.
  • Odpowiedz
@Symmachus: Ludziom się kojarzy, że cukier jest w kryształach, więc jak miód się skrystalizuje to znaczy, że pszczołom był podstawiony rozwodniony cukier, a nie, że oblatywały pola po nektar. Głupie, ale co zrobisz. Zresztą, mnie zawsze bawiło jak ludzie pytali "A jaki to miód? Rzepakowy? A jest lipowy?". Zdaję sobie sprawę, że jak ktoś nie był przy całym procesie pozyskiwania to sobie do końca tego nie wyobraża, niemniej mając kilka/kilkanaście
  • Odpowiedz
  • 0
@Grayswandir nooo to też prawda i trochę kit z tymi rodzajami bo każdy jest tak naprawdę wielokwiatowy, w konkretnych porach jest większość czegoś ale nigdy to nie jest czysty miód. Tyle dobrze że nic nie kwitnie na raz, więc można ocenić czego było najwięcej, też tak samo jak ktoś ma swoje pole np. Z facelią albo ma się farta i zamiast kukurydzy teraz sieją rzepak na przykład, albo się podstawi konkretnie
  • Odpowiedz
@Symmachus: Rozmawiałem kiedyś z bartnikiem, który ma "pasiekę" na jakieś 300-400 uli. Zupełnie inne podejście do tematu, bo np. w momencie gdy kwitnie lipa/rzepak/facelia gość podstawia ule na konkretny teren ciężarówką. Z tego co opowiadał to to działa tak, że część uli u niego jest po prostu cały czas na "patelniach" (w sensie te wielkie płaskie naczepy) i po prostu przesuwa co kilka dni. No ale to nie ta skala
  • Odpowiedz
byłam na targach rzeczy ładnych


@Symmachus: Targach drożyzny i tandety udającej rzemieślnictwo - poprawiłem nazwę ;)
A poważnie to zawsze mnie dziwili ludzie zachwyceni tymi targami. Po samych zdjęciach i ofercie na stronie, może z 10% stanowi jakąś wartość. A reszta jest albo kiczowata, pretensjonalna albo ma cenę urwaną z kosmosu.
  • Odpowiedz
trochę kit z tymi rodzajami bo każdy jest tak naprawdę wielokwiatowy


@Symmachus: to czy jest wielokwiatowy czy odmianowy ma swoją określoną definicję, stwierdza się to na podstawie zawartości pyłków poszczególnych roślin

Zapytałam się jednej babki specjalnie, to powiedziała że ma specjalny proces dekrystalizacji xD cały czas ten miód stoi w kadziach xD i jest zlewany do słoików przed wyjazdem xD i że jest ustawione na 40 stopni o miodowi nic się
  • Odpowiedz
  • 0
@Escalade aaach to powinnam wyjaśnić bo totalnie się z tobą zgadzam. W mojej głowie artysta to osoba, która tworzy sztukę, wyraża siebie, ma pasję, zarabianie na tym to rzecz drugorzędna bo to wychodzi z pasji. Rzemieślnik to dla mnie osoba która tworzy, ma jakieś tam procesy, ale głównym celem to sprzedać towar, więc dostosowuje się do rynku np. produkując worko-plecaki z obrazkami wytworzonymi przez AI czy kolejne obrazki z mglistymi choinkami
  • Odpowiedz
@Symmachus: A z tym rozpuszczaniem i że miodkowi się nic nie dzieje w tych 40 stopniach to chyba nie do końca prawda XD Sąsiada oszukasz, księdza oszukasz ale fizyki nie oszukasz :) Ile to razy turyści kupili na targu skrystalizowany miód a później przy okazji robienia zapasów przywozili nam i pokazywali, że jakiś taki dziwny, od nas gładki a ten taki "scukrzony" albo w 2/3 skrystalizowany a góra plynna...no przecież
  • Odpowiedz