@przegrywam_przez_miasto mnie po samej punkcji trzymali dwie doby bo źle zniosłam. Trzeba się stosować do zaleceń personelu, inaczej najgorszy ból głowy w życiu murowany xd
@przegrywam_przez_miasto: po punkcji zrobionej koło 11 musiałem przez jakieś 2 godziny leżeć na brzuchu, po tym mogłem już zmienić trochę pozycję ale z łóźka wstałem dopiero wieczorem. plecy w miejscu ukłucia trochę bolały ale ogólnie przeszedłem to bezproblemowo
@przegrywam_przez_miasto zależy co planują ci robić. Ja leżałem tydzień, ale to były bardziej kwestie organizacyjne, typu 3 rezonanse dzień po dniu. Ale prześwietlili mnie szczegółowo, nie tylko pod kątem SMu, ale też innych gowien typu zespół devica etc.
@przegrywam_przez_miasto: 5 lat temu byłam 14 dni na oddziale, ale u mnie czekali na wyniki akwaporyny 4 i MOG + leżałam akurat w okresie 30.10-14.11 + 3 rezonanse w różne dni
Miałem punkcję w szpitalu powiatowym. Personel robił to chyba niezbyt często, więc igłę próbowali wbić przez godzinę. Po zabiegu chcieli wypisać od razu, myślę że wiedzieli, że coś s---------i. Po samym wyjściu nie byłem w stanie jechać autem, nie jako kierowca ale pasażer. Po tygodniu zacząłem wstawać z łóżka, po miesiącu mogłem już mniej więcej jak wcześniej obrabiać żonę.
Z tego co wiem to głównie mam mieć te pobranie płynu z kręgosłupa
@Raby no dramat mam podobne historie w rodzinie z zabiegami w szpitalach