Aktywne Wpisy

Ana77 +188
Leże w łózku z kotem i ryczę. Z wieloma rzeczami sobie w życiu poradziłam, ale wykańcza mnie psychciznie, że nikt mnie nie chciał. Tak mi to zryło psychikę, że boję się nawet wrzucić zdjęcie na aplikację randkową.Jak mam kogoś poznać jak wstyd mi za swoje życie?
Samotność jest trudna, wszystkie radości smutni dzielisz tylko ze sobą.Nie ma tego jak rozpracować i rozładowac całe napięcie przeżywając to z kimś.
Słyszałam, że życie w pojedynkę
Samotność jest trudna, wszystkie radości smutni dzielisz tylko ze sobą.Nie ma tego jak rozpracować i rozładowac całe napięcie przeżywając to z kimś.
Słyszałam, że życie w pojedynkę

mam_spanko +159

źródło: 1000060367
Pobierz
Tydzień dwunasty.
Dziś waga wskazała 85 kg, co daje minus 0,75 kg od zeszłego tygodnia i minus 11,7 kg od samego początku. (96,7 kg)
Nadal odpoczywam od pełnego odchudzania. Można to ładnie nazwać "stabilizacją wagi".
W tym tygodniu nie jadłem źle, ale pozwalałem sobie na słodkie czy bułeczki z masłem, szynką i serem i nie liczyłem kalorii.
Zastanawiam się czy nie wejść na tirzepatyd znowu, żeby chciało mi się mniej jeść, ale ch*** nie dość, że podwyższyli o 100 zł ceny fiolek (z 400 zł na 500 zł) to jeszcze wprowadzają kwipeny, które mają całkowicie zastąpić fiolki i wtedy już nie będzie tak kolorowo jak teraz, że np. jedną fiolkę mogłem użyć na 4-8 razy.
Nadal, więc pewnie będę się starał siłą własnej woli, choć czasem jest ciężko.
#dieta #odchudzanie #mounjaro #tirzepatyd
Komentarz usunięty przez autora
Ja już na ten moment te nawyki wypracowałem w stopniu bardzo zadowalającym. Nawet jak byłem na tirze to miałem ustalony plan jedzenia na każdy dzień.
Poza faktem też, że byłem na połowie minimalnej dawce i nie towarzyszył bardzo duży brak apetytu.
Skoro widzisz w tym problem, bo o tym wspomniałeś, to jednak nadal nie masz tych nawyków.
Ja wczoraj jadłem biszkopty i jakieś ciastka w robocie bo ktoś przyniósł. I podsumowując cały tydzień do dziś nie uważam, że zrobiłem coś
@maciejj: a coś w planach jest :-)? Bo bez tego to prędzej czy później jojo i odbicie z gorszym składem ciala
Ale to nie ma nic wspólnego z efektem jojo. Jak dieta będzie trzymana, to wszystko będzie w porządku.
Nadal czeka mnie jakieś 12 kg chudnięcia, więc jak odpocznę, to znów przycisnę z dietą na 100%.
Dziękuję za dobre słowo.
Posłuchaj sobie podcast kfd, ostatnio był na temat analogow glp1 i ogólnie o odchudzaniu.
@maciejj: jak dużo zrzucisz samą dietą po prostu tnąc kolejne kalorie i bf będzie względnie niski to mając najlepsze „nawyki żywieniowe” na świecie głód będzie na tyle mocny, że zaczyna się jedzenie w nadwyżce, nawet na czystym żarciu.
Redukując bez treningu tracisz tłuszcz i mięśnie, odbijając później w górę bez treningu siłowego idzie głównie tłuszcz :-(.
Walka z tym „siłą woli”