Wpis z mikrobloga

  • 8
@PodniebnyMurzyn z drugiej strony, symetria się ludziom podoba, więc jak już zrobili z jednej strony ładny wydech, to dorobili też z drugiej fejkowy. Do projektantów barokowych budowli też się p------------z, że namalowali na ścianie okno żeby zachować symetrię? We współczesnej motoryzacji jest tyle rzeczy do których można się p-------ć, że temu wydechowi można już odpuścić.
  • Odpowiedz
@opinel: nie możesz porównać rozwiązania które wyjechało z fabryki do indywidualnych przeróbek, nie ma to sensu

Jakbyś to porównał do plastikowych paneli na karoserii (bo tak) to miałoby większy sens.
  • Odpowiedz
@assninja:

nie nie, najlepsze są te gdzie dymi pod zderzakiem bo z tyłu są fejkowe xD

Te fejkowe końcówki to jest jakaś zbiorowa psychoza producentów. Wcześniej jakoś bez problemu produkowano auta które miały linię zderzaka bez końcówki wydechu i był on gdzieś pod spodem i nikt problemu nie robił.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zgrywajac_twardziela

@assninja:

>nie nie, najlepsze są te gdzie dymi pod zderzakiem bo z tyłu są fejkowe xD

Te fejkowe końcówki to jest jakaś zbiorowa psychoza producentów. Wcześniej jakoś bez problemu produkowano auta które miały linię zderzaka bez końcówki wydechu i był on gdzieś pod spodem i nikt problemu nie robił.


Wydech zawsze widać i jest to element który źle się starzeje, bo nie da się go zabezpieczyć antykorozyjnie, a
  • Odpowiedz