Wpis z mikrobloga

#koszykowka #plk

Przyszło mi komentować tutaj dla Was nielicznych najgorszy sezon w Europie polskich zespołów ever. No dobra, może nie ever, ale w nowożytnej koszykówce, w której udział w pucharach to coś więcej niż przegrany dwumecz i out z pucharu. W rozgrywkach powyżej FIBA Europe Cup mamy 0-8 Trefla i po 0-4 Śląska i Kinga - to wszyscy trzej medaliści poprzedniego sezonu, wszyscy trzej z problemami nawet z wygrywaniem w PLK...

Trefl - Hapoel TA - 64-93 w 8. kolejce EuroCup. Goście z Izraela zagrali w pierwszej połowie na 30, może 50% zaangażowania i potencjału, więc ich przewaga była tak w okolicach 10-15 punktów. W sumie największy docisk był w samej końcówce, przy już rozstrzygniętym meczu. W Treflu nadal nieobecny był kontuzjowany Groselle i to jest duży problem dla Mistrzów Polski (Van Vliet z musu na centrze), Hapoel o dziwo przyjechał 100% tym co ma pod kontraktem.

Statsy:
Trefl: J. Schenk 17pkt. (ale 3/12FG), A. Best 10pkt.
Hapoel: M. Foster 21pkt., 8zb., 7/10FG, T. Ginat 14pkt., A. Blakeney 12pkt., P. Beverley 11pkt., 3as., B. Caboclo 10pkt., 6zb., 3as.

Trefl za 2 tygodnie, po okienku kadry, skończy pierwszą rundę rozgrywek na Kanarach i nie ma co się łudzić że bilans na półmetku rozgrywek będzie inny niż 0-9.

Reggiana - Śląsk - 74-70 w 4. kolejce Ligi Mistrzów FIBA. Ogólnie to był przyzwoity mecz Śląska na terenie jakby nie patrzeć przedstawiciela Serie A. Reggiana miała wynik, zdawałoby się pod kontrolą przez większość meczu, ale w połowie 4q było naprawdę całkiem blisko remisu i mecz mógł się potoczyć różnie. A potoczył się jak się potoczył, bo w Reggio Emilia pałeczkę przejął weteran Jamar Smith, który w końcówce rozstrzelał polski zespół. Z pozytywów - drugi mecz w Śląsku zagrał Adam Waczyński (5pkt.), a całkiem udanie zadebiutował DJ Cooper, który tchnął w atak Śląska trochę wirtuozerii.

Statsy:
Reggiana: C. Winston 22pkt., 7zb., 5as., J. Smith 13pkt. w niecałe 15min., J. Barford 12pkt., S. Gombauld z 8pkt., 12zb.
Śląsk: A. Penava 14pkt., 3as., D. Gołebiowski 10pkt., 8zb., DJ Cooper w 19min na boisku miał 6pkt., 7as.

Śląsk za 2 tyg. zagra na Węgrzech z Falco i z bilansem 0-4 wtedy już definitywnie będzie walczył o pozostanie w grze. Aby awansować do baraży, Śląsk musi wygrać oba pozostałe mecze, w tym w jednym z nich (jutro będzie wiadomo w którym) odrobić straty z pierwszej rundy (- 9 z Węgrami lub - 23 z Litwinami, zależy kto przegra - nie trzeba dodawać, że w interesie Śląska jest aby Rytas jutro pokonali Falco).
cultofluna - #koszykowka #plk

Przyszło mi komentować tutaj dla Was nielicznych najgo...

źródło: GcNpTUQXYAAaHoJ

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@johnblaze12345: wieksze oglądalności od ligowego kosza ma na pewno każdy drużynowy sport halowy (hokej, siatka, ręczna), oczywiście piłka nożna i żużel, na pewno tenis, kolarstwo gromadzi miliony przed TV, F1 tak samo, a masz jeszcze sporty zimowe, sporty walki (kiedyś widziałem że powtórka boksu sprzed miesiąca miała 10x taką oglądalność jak poprzedzający ją mecz PLK na żywo), lekkoatletyka. Może nawet nie przesadziłem z tym 15.

Przypominam, że jak PLK zrobiło
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: miałem na myśli właśnie regularne rozgrywki drużynowe skupione w ligach. Z tym hokejem mnie zaskoczyłeś. Siatka w sumie rzeczywiście. Ale ręczna... W to też gra chyba tylko parę miast w Polsce. Z żużlem myślę podobnie.
Aż bym zrobił na Mirko ankietę co kto ogląda, albo przynajmniej śledzi. Bo zawsze wydawało mi się, że Piłka pierwsza, a potem kosz/siatka. Z tym że siatkę i ręczna bardziej oglądają na poziomie narodowym,
  • Odpowiedz
  • 0
@johnblaze12345: ręczna w halach wygląda słabo, ale z tego co gdzieś widziałem to ligowe transmisje cieszą się niezłym zainteresowaniem. Pewnie z uwagi na europejskie puchary, gdzie raczej nie ma takiej konkurencji jak w koszu i polskie zespoły potrafią tam wygrywać mecze. Poza tym ręczna lepiej dotarła do "Januszów" dzięki sukcesom reprezentacji sprzed kilkunastu lat.

Co do hokeja - szybkie spojrzenie w googla - śr. frekwencja 1800-1900, czyli porównywalna z koszem
  • Odpowiedz
nie ma takiej konkurencji jak w koszu i polskie zespoły potrafią tam wygrywać mecze. Poza tym ręczna lepiej dotarła do "Januszów" dzięki sukcesom reprezentacji sprzed kilkunastu lat.


@cult_of_luna: ech, "kibice sukcesu"

rozhulał się tag F1, to możesz mieć nadreprezentację kibiców F


@cult_of_luna: daj spokój z tym gównem xD tylko jeden z dwóch tagów, które mam na #czarno
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: koszykówka w Polsce ma lepszą oglądalność, niż hokej na lodzie. Dotyczy to hal i transmisji. W sumie to o jakich transmisji tutaj mowa jeśli chodzi o hokej? Tylko finał ligi hokejowej jest transmitowany przez TVP, że reszta jakieś streamy.
Ręczna jest tylko w kilku ośrodkach popularna.
  • Odpowiedz
  • 0
@esdain: no w halach to przytoczyłem dane - 1800 z hakiem, tyle samo co w PLK. Co do transmisji - wg Nielsena mecze PLK oglada 5-30tys widzów na mecz. Każda transmisja w TVP, nawet piłki wodnej, to +100k
  • Odpowiedz