#hardware #pc #linux #dyski Mam ci ja sobie dysk przenośny i nie mogę na nim założyć poprawnej partycji. Próbowałem już różnych porad znalezionych w sieci ale nic nie pomaga. W momencie jak podpinam dysk do portu USB to wyświetla mi się komunikat iż nie można podpiąć tego urządzenia. W Gparted usunąłem cała partycję ale nadal pokazuje się komunikat jak na załączonym obrazku. Czy jest jakiś inny sposób by to naprawić? Jakieś narzędzie LowFormat? Może być nawet pod Windowsa.
@sirpingus: Dysk jest zabudowany przez producenta, dokładniej to skośnookiego majnfrenda. Kupiłem go od niego, przyszedł, popracował godzinę i się wysypał. Zareklamowałem, majnfrend kazał odesłać to zwróci kasę. Odesłałem, kasa zwrócona a dziś dysk przytuptał z powrotem. I teraz kombinatuję nad jakimś LowLevelFormatem by go odzyskać.
On ma mieć 61 TiB pojemności, tak twierdzi majnfrend
@Wiskoler_double: Teraz to nie wiem czy ty pytasz na serio czy trollujesz. Dyski/pendrive z chin z ogromnymi pojemnościami mają przerobiony firmware który do systemu raportuje znacznie większą pojemność. W rzeczywistości nośnik ma kilka GB pojemności a reszta danych leci do czarnej dziury. Jak to pamięć flash to pewnie też padnie po kilku cyklach zapisu
@fervi: Mam taki zamiar. Wcześniej chciałem tylko powalczyć z tą tablicą partycji. I co ciekawe jak zrobię na czysto tablicę BSD to nie krzyczy że coś nie tak z nią. Utworzenie partycji o wielkości 4 TiB przebiegło poprawnie. Ale skopiowanie pliku o wielkości 200 MiB zakończyło sie niepowodzeniem i znowu dysku nie widać w systemie.
@fervi: @sirpingus @Kryspin013 A tak wygląda wnętrze rzeczonego "dysku przenośnego". Na razie szukam przejściówki by włożyć kartę do czytnika i podłączyć do kompa.
Dyski/pendrive z chin z ogromnymi pojemnościami mają przerobiony firmware który do systemu raportuje znacznie większą pojemność.
@gentooman: Osobiście nie mogę skumać dlaczego oni robią ten scam w taki sposób, że od razu idzie to wyczuć. Ciekawe czy to jest zamierzone, aby łapali się na to tylko totalni laicy i nie robili zwrotu, bo żyją w przekonaniu, że właśnie taki dysk kupili czy jak?
Mam ci ja sobie dysk przenośny i nie mogę na nim założyć poprawnej partycji. Próbowałem już różnych porad znalezionych w sieci ale nic nie pomaga.
W momencie jak podpinam dysk do portu USB to wyświetla mi się komunikat iż nie można podpiąć tego urządzenia. W Gparted usunąłem cała partycję ale nadal pokazuje się komunikat jak na załączonym obrazku.
Czy jest jakiś inny sposób by to naprawić? Jakieś narzędzie LowFormat? Może być nawet pod Windowsa.
Warto zobaczyć czy dysk nie jebnięty jak system myśli, że ma 61TB :D
@Wiskoler_double: a próbowałeś usunąć tablicę partycji?
Co to za dysk? Zabudowany czy włożony w adapter/kieszeń USB?
Nie zdziwię się jak kernel wali jakimiś błędami/ostrzeżeniami po podłączeniu tego dysku.
@Wiskoler_double: Teraz to nie wiem czy ty pytasz na serio czy trollujesz. Dyski/pendrive z chin z ogromnymi pojemnościami mają przerobiony firmware który do systemu raportuje znacznie większą pojemność. W rzeczywistości nośnik ma kilka GB pojemności a reszta danych leci do czarnej dziury. Jak to pamięć flash to pewnie też padnie po kilku cyklach zapisu
Takiej wielkości dysk zapowiedział dzisiaj Micron: https://www.techpowerup.com/328723/micron-launches-6550-ion-60tb-pcie-gen5-nvme-ssd-series
A ty piszesz, że kupiłeś od myfrienda.
I co ciekawe jak zrobię na czysto tablicę BSD to nie krzyczy że coś nie tak z nią. Utworzenie partycji o wielkości 4 TiB przebiegło poprawnie. Ale skopiowanie pliku o wielkości 200 MiB zakończyło sie niepowodzeniem i znowu dysku nie widać w systemie.
A tak wygląda wnętrze rzeczonego "dysku przenośnego". Na razie szukam przejściówki by włożyć kartę do czytnika i podłączyć do kompa.
@Wiskoler_double: śmiem wątpić, że dał taką dużą kartę, prędzej MB
@gentooman: Osobiście nie mogę skumać dlaczego oni robią ten scam w taki sposób, że od razu idzie to wyczuć. Ciekawe czy to jest zamierzone, aby łapali się na to tylko totalni laicy i nie robili zwrotu, bo żyją w przekonaniu, że właśnie taki dysk kupili czy jak?
Dobrze że nie dociążał dysku piaskiem, gdzieś i takie widziałem :)
Swoją drogą to nie jest tak, że aż tak walą w ch..., kupiłem własnie u nich Ryzen'a 5 5600 za 280 zł i śmiga aż miło.
@Wiskoler_double: nie masz po co. Karta prawdopodobnie jest martwa, a nawet jeśli nie to kontroler ją zapętla.